Wprowadzenie zakazu wjazdu tirów do centrum Szczecina oraz utworzenie na obrzeżach miasta miejsc postojowych dla ciężarówek - to propozycje Prawa i Sprawiedliwości. Według polityków tej partii, dzięki temu w centrum byłoby mniej takich pojazdów, a na ulicach bezpieczniej i ciszej.
Jak wyjaśniali na czwartkowej konferencji prasowej, zakaz miałby obowiązywać w godzinach szczytu, od 6 do 9 i od 14 do 18. Ustaleniem, czy takie widełki są odpowiednie miałaby zająć się specjalnie powołana rada komunikacyjna, która po konsultacjach podjęłaby ostateczną decyzję.
- Firmy transportowe, które w ciągu dnia dowożą towar do centrum miasta nie powinny się jednak martwić - uspokajał kandydat PiS-u na prezydenta Szczecina, Artur Szałabawka. - Dla pojazdów, które muszą w tym czasie przejechać przez centrum, będą stosowne zezwolenia.
Do ograniczenia ruchu ciężkich samochodów miałoby się też przyczynić wybudowanie na obrzeżach miasta specjalnych centrów spedycyjnych dla tirów. Ciężarówki robiłyby tam postój, a przewożony przez nie towar byłby przeładowywany i transportowany mniejszymi autami.
- W Szczecinie są dwie lokalizacje, gdzie takie miejsca mogłyby powstać: przy ulicy Cukrowej, zaraz za torami oraz w okolicach ulicy Hryniewieckiego, gdzie znajduje się gigantyczny parking - mówił radny Marek Duklanowski.
Jak oszacowali politycy Prawa i Sprawiedliwości, budowa centrów spedycyjnych kosztowałaby ok. ośmiu mln zł.
Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada.
Zobacz nasz specjalny serwis wyborczy.
- Firmy transportowe, które w ciągu dnia dowożą towar do centrum miasta nie powinny się jednak martwić - uspokajał kandydat PiS-u na prezydenta Szczecina, Artur Szałabawka. - Dla pojazdów, które muszą w tym czasie przejechać przez centrum, będą stosowne zezwolenia.
Do ograniczenia ruchu ciężkich samochodów miałoby się też przyczynić wybudowanie na obrzeżach miasta specjalnych centrów spedycyjnych dla tirów. Ciężarówki robiłyby tam postój, a przewożony przez nie towar byłby przeładowywany i transportowany mniejszymi autami.
- W Szczecinie są dwie lokalizacje, gdzie takie miejsca mogłyby powstać: przy ulicy Cukrowej, zaraz za torami oraz w okolicach ulicy Hryniewieckiego, gdzie znajduje się gigantyczny parking - mówił radny Marek Duklanowski.
Jak oszacowali politycy Prawa i Sprawiedliwości, budowa centrów spedycyjnych kosztowałaby ok. ośmiu mln zł.
Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada.
Zobacz nasz specjalny serwis wyborczy.