Paczki z akcji "Paczka dla Rodaka i Bohatera na Kresach" właśnie są przygotowywane, a w piątek dary pojadą na Litwę.
Pomaga młodzież z gimnazjum w Przecławiu, bo paczek ma być około 300. To kilka ton żywności i środków czystości, które w piątek rano pojadą ze Szczecina na Litwę do miejscowości Turgiele.
Podczas akcji "Paczka dla Rodaka i Bohatera na Kresach" zebrano tyle pieniędzy i żywności, że nawet organizatorzy byli zaskoczeni. Zwłaszcza, że była to pierwsza tego typu zbiórka, a udało się uzbierać około 34 tysięcy złotych.
W każdej paczce będzie głównie żywność, m.in. cukier i mąka, a uczennice z gimnazjum w Przecławiu wypiszą ponad 300 kartek z życzeniami na święta.
Patronem akcji "Paczka dla Rodaka na Kresach" jest pani Aleksandra, która poczęstowała pielgrzymów kanapkami i marchewką - przypomina Wojciech Woźniak jeden z organizatorów zbiórki żywności.
- Pani Aleksandra będzie zadowolona, bo tak naprawdę to dla niej ta akcja powstała - mówi Woźniak.
Pakowaniu paczek przyglądał się w czwartek jeden z najstarszych żołnierzy Armii Krajowej w Szczecinie - Zbigniew Piasecki.
- To jest coś wspaniałego. Muszę podziękować w imieniu kombatantów, że taką akcję przeprowadzacie. To będzie dużo radości dla tych, którzy osamotnieni mieszkają w tamtym kraju - mówi Piasecki.
Dary mają trafić też do polskich kombatantów w miejscowości Soleczniki i Rakańce.
Więcej na www.rodakomnakresach.pl.
Podczas akcji "Paczka dla Rodaka i Bohatera na Kresach" zebrano tyle pieniędzy i żywności, że nawet organizatorzy byli zaskoczeni. Zwłaszcza, że była to pierwsza tego typu zbiórka, a udało się uzbierać około 34 tysięcy złotych.
W każdej paczce będzie głównie żywność, m.in. cukier i mąka, a uczennice z gimnazjum w Przecławiu wypiszą ponad 300 kartek z życzeniami na święta.
Patronem akcji "Paczka dla Rodaka na Kresach" jest pani Aleksandra, która poczęstowała pielgrzymów kanapkami i marchewką - przypomina Wojciech Woźniak jeden z organizatorów zbiórki żywności.
- Pani Aleksandra będzie zadowolona, bo tak naprawdę to dla niej ta akcja powstała - mówi Woźniak.
Pakowaniu paczek przyglądał się w czwartek jeden z najstarszych żołnierzy Armii Krajowej w Szczecinie - Zbigniew Piasecki.
- To jest coś wspaniałego. Muszę podziękować w imieniu kombatantów, że taką akcję przeprowadzacie. To będzie dużo radości dla tych, którzy osamotnieni mieszkają w tamtym kraju - mówi Piasecki.
Dary mają trafić też do polskich kombatantów w miejscowości Soleczniki i Rakańce.
Więcej na www.rodakomnakresach.pl.