W Zachodniopomorskiem nie ma już zakazu odpalania fajerwerków. W niedzielę wygasło rozporządzenie wojewody Marka Tałasiewicza w tej sprawie. Nie oznacza to jednak, że petardy czy race można teraz puszczać kiedy, gdzie i jak się chce.
- Jeśli ktoś się skarży, bo mu to przeszkadza - podejmujemy działania na czyjś wniosek. Również jeśli udowodnimy komuś, że użył takiego wyrobu pirotechnicznego i zakłócił porządek, to w postępowaniu mandatowym spotka go kara - tłumaczy Wojtach.
Za puszczanie fajerwerków można dostać mandat w wysokości 200 złotych. W czasie obowiązywania rozporządzenia w Szczecinie było to maksymalnie 500 złotych. Zakaz wydany przez wojewodę zachodniopomorskiego obowiązywał od 18 grudnia.