"Niektórzy koledzy mogli dopuścić się zaniedbań zawodowych"- mówił na konferencji prasowej profesor Jacek Różański, Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej w Szczecinie.
W poniedziałek przedstawił wyniki swojego śledztwa. Wnioski dotyczą lekarzy z Laboratorium Wspomaganego Rozrodu w Policach, gdzie kobieta przeszła procedurę sztucznego zapłodnienia i urodziła nie swoje dziecko.
Rzecznik nie powiedział kim są podejrzane osoby, ani ile ich jest. Na razie przedstawił pracownikom zarzuty na piśmie.
- Koledzy mają czas na złożenie dodatkowych wyjaśnień i wskazanie nowych dowodów, ewentualnie świadków. Dopiero po tym okresie będę mógł - jeśli będzie taka konieczność - skierować wniosek do okręgowego sądu lekarskiego.
Rzecznik ocenił także, że czynności w laboratorium przebiegały nieprawidłowo. Jak mówił probówki były podpisywane flamastrem, brakowało jednolitych procedur i kontroli nad laborantem, który wszystko robił sam.
- Laborant, z tych nieopisanych probówek komórki jajowe przeławia na szalki, podpisuje mazakiem i umieszcza w cieplarce. Jednej, w której przechowywane są szalki z kilku bądź kilkunastu podobnych zabiegów.
Rzecznik zgłosił sprawę do izby diagnostów laboratoryjnych. Pracownikom laboratorium, grozi nawet zakaz wykonywania zawodu.
Rzecznik nie powiedział kim są podejrzane osoby, ani ile ich jest. Na razie przedstawił pracownikom zarzuty na piśmie.
- Koledzy mają czas na złożenie dodatkowych wyjaśnień i wskazanie nowych dowodów, ewentualnie świadków. Dopiero po tym okresie będę mógł - jeśli będzie taka konieczność - skierować wniosek do okręgowego sądu lekarskiego.
Rzecznik ocenił także, że czynności w laboratorium przebiegały nieprawidłowo. Jak mówił probówki były podpisywane flamastrem, brakowało jednolitych procedur i kontroli nad laborantem, który wszystko robił sam.
- Laborant, z tych nieopisanych probówek komórki jajowe przeławia na szalki, podpisuje mazakiem i umieszcza w cieplarce. Jednej, w której przechowywane są szalki z kilku bądź kilkunastu podobnych zabiegów.
Rzecznik zgłosił sprawę do izby diagnostów laboratoryjnych. Pracownikom laboratorium, grozi nawet zakaz wykonywania zawodu.