Sąd przychylił się do decyzji prokuratury dot. zakończenia postępowania ws. pomyłki przy zabiegu in vitro, do której doszło w 2013 roku w polickiej klinice - informuje w oświadczeniu przesłanym do Radia Szczecin Michał Tomala, rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie.
W wyniku pomyłki kobiecie wszczepiono zarodek powstały z komórki jajowej innej pacjentki. Dziecko urodziło się z wadami genetycznymi.
Prokuratura Okręgowa w Szczecinie umorzyła śledztwo we wrześniu ubiegłego roku. W środę rzecznik szczecińskiego Sądu Okręgowego przesłał do naszej redakcji komunikat, w którym czytamy:
"Sąd Rejonowy Szczecin Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie VII Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w Policach nie uwzględnił zażalenia pełnomocnika pokrzywdzonych na postanowienie Prokuratury Okręgowej w Szczecinie o umorzeniu śledztwa w sprawie dotyczącej nieumyślnego narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu osób pokrzywdzonych w sprawie związanego z błędem podczas zabiegu in vitro (...)".
Decyzja jest prawomocna. Postępowanie karne nie będzie dalej prowadzone. Koszty postępowania pokryje Skarb Państwa. Ze względu na to, że sprawa jest zawiła uzasadnienie wyroku zostanie przygotowane w ciągu siedmiu dni.
W Sądzie Lekarskim we Wrocławiu trwa utajniony proces Tomasza B., lekarza obwinionego w sprawie tej pomyłki.
Prokuratura Okręgowa w Szczecinie umorzyła śledztwo we wrześniu ubiegłego roku. W środę rzecznik szczecińskiego Sądu Okręgowego przesłał do naszej redakcji komunikat, w którym czytamy:
"Sąd Rejonowy Szczecin Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie VII Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w Policach nie uwzględnił zażalenia pełnomocnika pokrzywdzonych na postanowienie Prokuratury Okręgowej w Szczecinie o umorzeniu śledztwa w sprawie dotyczącej nieumyślnego narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu osób pokrzywdzonych w sprawie związanego z błędem podczas zabiegu in vitro (...)".
Decyzja jest prawomocna. Postępowanie karne nie będzie dalej prowadzone. Koszty postępowania pokryje Skarb Państwa. Ze względu na to, że sprawa jest zawiła uzasadnienie wyroku zostanie przygotowane w ciągu siedmiu dni.
W Sądzie Lekarskim we Wrocławiu trwa utajniony proces Tomasza B., lekarza obwinionego w sprawie tej pomyłki.