Szlak pamięci wydarzeń Grudnia 1970 roku powstał w Szczecinie. Na terenie miasta stanęło dziewięć tablic z opisem poszczególnych zdarzeń, które miały miejsce w trakcie robotniczego buntu 45 lat temu.
- Jedna znajduje się przed Stocznią Szczecińską. Na tablicy jest napisane, że to wszystko właśnie tam się zaczęło - wymienia Radosław Ptaszyński z Uniwersytetu Szczecińskiego, jeden z twórców szlaku. - Kolejna na ul. Dubois, gdzie doszło do dużego starcia z milicjantami, którzy próbowali zatrzymać idący pochód. Następna znajduje się przed dawną siedzibą Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
Kolejne tablice tworzące szlak można znaleźć m.in. na Cmentarzu Centralnym czy przed urzędem miejskim. - Na tablicach są dokumentalne zdjęcia miejsc związanych z wydarzeniami sprzed 45 lat. Tych samych, które dziś mijamy i często nawet nie wiemy, że tu działa się historia. Są także krótkie informacje w trzech językach oraz specjalne kody odsyłające na stronę internetową szlaku - dodaje Agata Rokicka, jedna z inicjatorek przedsięwzięcia.
Szlak pamięci "Zbuntowane miasto" został przygotowany z okazji 45. rocznicy tragicznych wydarzeń Grudnia 1970 roku w Szczecinie.
17 grudnia 1970 roku, w proteście przeciwko podwyżce cen żywności, na ulice Szczecina wyszli pracownicy stoczni oraz innych zakładów, a także zwykli mieszkańcy. Demonstranci podpalili gmach Komitetu Wojewódzkiego PZPR. Do manifestujących milicjanci i wojskowi otworzyli ogień. Zginęło 16 osób.