Łotwa od rana cieszy się z sukcesu, jakim jest zdobycie nagrody Złotego Globu, w kategorii najlepszy film animowany.
Statuetkę otrzymała łotewska produkcja "Flow" Gintsa Zilbalodisa. Jest to pierwszy w historii obraz znad Dźwiny, który zdobył tę statuetkę.
Film "Flow" to ciepła opowieść o międzygatunkowej przyjaźni i solidarności. Jego głównym bohaterem jest kot przyzwyczajony do spędzania czasu w samotności. Zmienia się to wraz z tajemniczą powodzią, gdy jedynym schronieniem staje się stara, drewniana łódź, na której schronienie znajdują też inne zwierzęta.
"Ten film został nakręcony przez bardzo mały, młody, ale pełen pasji zespół, w miejscu, gdzie nie ma dużego przemysłu filmowego. To że po raz pierwszy pojawia się tu film z Łotwy jest dla nas ogromnym osiągnięciem" - mówił reżyser obrazu Gints Zilbalodis podczas odbierania statuetki.
To kolejne międzynarodowe wyróżnienie dla tej produkcji. Ostatnio otrzymała ona Europejską Nagrodę Filmową za najlepszy film animowany. Niewykluczone, że obraz powalczy też o tegoroczne nagrody Brytyjskiej Akademii Filmowej BAFTA oraz o Oskara. Nominacje poznamy za kilkanaście dni.
Film "Flow", którego łotewski tytuł brzmi "Straume", w swojej ojczyźnie radzi sobie rewelacyjnie. W repertuarze kin znajduje się od 18 tygodni, obejrzało go blisko 200 tysięcy widzów, a ich liczba nadal rośnie. W Polsce produkcja będzie miała premierę w kinach 24 stycznia.
Edycja tekstu: Joanna Chajdas
Film "Flow" to ciepła opowieść o międzygatunkowej przyjaźni i solidarności. Jego głównym bohaterem jest kot przyzwyczajony do spędzania czasu w samotności. Zmienia się to wraz z tajemniczą powodzią, gdy jedynym schronieniem staje się stara, drewniana łódź, na której schronienie znajdują też inne zwierzęta.
"Ten film został nakręcony przez bardzo mały, młody, ale pełen pasji zespół, w miejscu, gdzie nie ma dużego przemysłu filmowego. To że po raz pierwszy pojawia się tu film z Łotwy jest dla nas ogromnym osiągnięciem" - mówił reżyser obrazu Gints Zilbalodis podczas odbierania statuetki.
To kolejne międzynarodowe wyróżnienie dla tej produkcji. Ostatnio otrzymała ona Europejską Nagrodę Filmową za najlepszy film animowany. Niewykluczone, że obraz powalczy też o tegoroczne nagrody Brytyjskiej Akademii Filmowej BAFTA oraz o Oskara. Nominacje poznamy za kilkanaście dni.
Film "Flow", którego łotewski tytuł brzmi "Straume", w swojej ojczyźnie radzi sobie rewelacyjnie. W repertuarze kin znajduje się od 18 tygodni, obejrzało go blisko 200 tysięcy widzów, a ich liczba nadal rośnie. W Polsce produkcja będzie miała premierę w kinach 24 stycznia.
Edycja tekstu: Joanna Chajdas