Nie wierzę w koszty prognozowane przez miasto - mówi o planach przebudowy stadionu Pogoni prezes klubu.
Jarosław Mroczek przyznał, że ubolewa nad tym, że nie udało mu się przekonać władz miasta do budowy nowego stadionu. - Prezydent i miasto jest jednak za realizacją przebudowy istniejącego obiektu, a nie wyborem nowego. Wydaje mi się, że trudno byłoby przekonać do zmiany decyzji. Chociaż koszty były podane co do złotówki, to ja w to nie wierzę - podkreśla Mroczek.
Według założeń miasta prace miałyby się zacząć najwcześniej wiosną 2017 roku. Wyburzone, a później postawione na nowo zostaną trzy trybuny. Wszystkie będą zadaszone.