Ekipa, która chce pobić rekord Guinnessa w Andach właśnie wyruszyła w ekspedycję. Śmiałek z lubuskiego chce zanurkować w najwyżej położonym jeziorze świata, a alpinista-filmowiec ze Stargardu mu w tym pomoże.
Bartosz Wnęk ze Stargardu będzie przewodnikiem podczas wspinaczki oraz zajmie się asekuracją swojego kolegi - Marcela Korkusia. Stargardzianin jest też z zawodu filmowcem i przywiezie z wyprawy relację wideo. Ekspedycja, z powodu kilkutygodniowej aklimatyzacji, może potrwać miesiąc.
- W celach aklimatyzacyjnych chcemy wejść powyżej sześciu tysięcy metrów na szczyt wygasłego wulkanu. Także na wierzchołek Ojos del Salado, to jest na wysokość prawie 6900 m. To wejście da nam dobrą aklimatyzację do nurkowania i działania w górach - tłumaczy Wnęk.
By rekord został ustanowiony, śmiałek musi zanurkować na głębokość pięciu metrów na 20 minut. Duet chce pobić osiągnięcie, które Polacy ustanowili rok temu w chilijskich Andach. Wtedy drużyna nurkowała w jeziorze na wysokości 5915 metrów n.p.m.
Wnęk ma na koncie zdobycie szczytu Mont Blanc.