Co w miejsce Pomnika Wdzięczności dla Armii Czerwonej na pl. Żołnierza Polskiego w Szczecinie? Na ten temat dyskutowali goście piątkowej debaty w Centrum Dialogu Przełomy.
Według historyka dr Wojciecha Lizaka, który wziął udział w piątkowej debacie, na placu powinien stanąć monument poświęcony Polakom wypędzonym z Kresów.
- Ponieważ to było 25 procent polskiego społeczeństwa, według stanu na 1950 rok. I żeby wreszcie skończyć z tą nowomową komunistyczną, która mówi o repatriantach ze Wschodu, kiedy to wcale nie byli repatrianci, tylko wypędzeni - tłumaczył historyk.
Inną wizję ma szczeciński przewodnik Przemysław Głowa. - Ja bym ten pomnik przekształcił. Zrobił na nim, wokół niego, coś nowego. Użyłbym tej kolumny. Użyłbym zmysłu artysty współczesnego do tego, żeby wykorzystał trwałość. Jak by nie patrzeć, to jednak ten pomnik, co byśmy o nim nie mówili, został konkretnie wykonany - komentował Głowa.
Na debatę zaproszeni byli też architekci z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego: dr Paweł Rubinowicz oraz dr Adam Zwoliński. Nie wzięli jednak udziału w dyskusji. Organizatorzy spotkania - Szczeciński Klub Narodowy, nie znali powodu takiej decyzji. W debacie wzięło udział ponad 50 osób.