Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Wygrana "skrajnej prawicy" czy rozliczenie z przeszłością - o przeniesieniu radzieckiego pomnika na cmentarz dyskutowali szczecińscy radni w niedzielnej "Kawiarence politycznej". Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin]
Wygrana "skrajnej prawicy" czy rozliczenie z przeszłością - o przeniesieniu radzieckiego pomnika na cmentarz dyskutowali szczecińscy radni w niedzielnej "Kawiarence politycznej". Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin]
Wygrana "skrajnej prawicy" czy rozliczenie z przeszłością - o przeniesieniu radzieckiego pomnika na cmentarz dyskutowali szczecińscy radni w niedzielnej "Kawiarence politycznej".
Jako jedyny, pozostawienia monumentu chciałby radny SLD Dawid Krystek. Jak mówił, radzieccy żołnierze walczyli z faszyzmem.

- Pamiętajmy, że tam walczyli też polscy żołnierze, którzy nie zdążyli załapać się do Armii Andersa i też walczyli o wyzwolenie naszego kraju z faszyzmu i im też należy się pamięć - powiedział Krystek.

Z Krystkiem nie zgodził się radny PiS-u Rafał Niburski.

- Oni nie wyzwalali Europy Wschodniej spod okupacji dając narodom Europy Wschodniej wolność. Oni zamieniali jedną okupację na drugą, dlatego gloryfikowanie okupanta jest bezcelowe - odpowiedział Niburski.

Renata Łażewska z prezydenckiego klubu "Bezpartyjni" uważa, że Cmentarz Centralny to odpowiednie miejsce dla pomnika.

- To miejsce jest godne i tam są pochowani z szacunkiem żołnierze, którzy jeszcze nie mieli świadomości, że to miasto będzie nasze, a oddali za nie swoje życie - stwierdziła Łażewska.

Według szefa rady Łukasza Tyszlera z PO, najważniejsze jest to, co powstanie na placu Żołnierza po usunięciu pomnika.

- Wydać pieniądze tylko po to, żeby przesunąć i mieć dobre samopoczucie, że się usunęło pomnik lub przeniosło na cmentarz, a potem zostawić dziurę w ziemi to jest idiotyzm - uważa Tyszler.

Prezydent ogłosił konkurs dla architektów na opracowanie koncepcji tego miejsca. Wyniki będą znane w marcu. Dopiero potem miasto ogłosi przetarg na roboty budowlane, dlatego nie wiadomo, kiedy dokładnie "Pomnik Wdzięczności dla Armii Czerwonej" trafi na cmentarz.

Posłuchaj "Kawiarenki politycznej".
Jako jedyny, pozostawienia monumentu chciałby radny SLD Dawid Krystek. Jak mówił, radzieccy żołnierze walczyli z faszyzmem.
Z Krystkiem nie zgodził się radny PiS-u Rafał Niburski.
Renata Łażewska z prezydenckiego klubu "Bezpartyjni" uważa, że Cmentarz Centralny to odpowiednie miejsce dla pomnika.
Według szefa rady Łukasza Tyszlera z PO, najważniejsze jest to, co powstanie na placu Żołnierza po usunięciu pomnika.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty