O poniedziałkowej wizycie prezydentów Polski i Niemiec w sztabie Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego w Szczecinie rozmawiali goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór".
Jak ocenił dr Ryszard Żółtaniecki, ekspert Collegium Civitas, były ambasador RP w Grecji i na Cyprze, to była dość rutynowa wizyta.
- Ona jest w ramach pewnego schematu protokolarnego przyjętego przez NATO. To bardzo dobra wizyta i bardzo dobrze, że prezydent Niemiec Joachim Gauck odwiedził dowództwo "szpicy". Być może obecność wojsk NATO-wskich będzie bardzo istotna, z punktu widzenia gospodarczego, dla regionu. NATO-wskie i polsko-niemieckie relacje mogą stać się lewarkiem dla Szczecina i całego euroregionu Pomerania - komentował dr Żółtaniecki w "RSnW".
Dr hab. płk rezerwy Grzegorz Ciechanowski z Katedry Badań nad Konfliktami i Pokojem Uniwersytetu Szczecińskiego przypomniał jednak, że w Niemczech stosunek do armii, wojska, militaryzmu i patriotyzmu - w naszym pojęciu - jest często bardzo negatywny. Tłumaczył, że dopiero teraz powoli się to zmienia.
- W Niemczech chyba teraz dokonuje się dość znaczne w tym względzie przemodelowanie. Podejrzewam, że jest to związane m.in. z kryzysem migracyjnym i rośnięciem w siłę partii nacjonalistyczno-krytycznych w stosunku do tego typu polityki, która była uprawiana. Owocem tego jest decyzja o podwyższeniu wydatków na zbrojenia - wyjaśniał dr Ciechanowski.
Podczas wizyty w szczecińskim korpusie NATO prezydenci Polski i Niemiec zapoznali się ze stanem przygotowań sztabu do pełnienia zadań w ramach tzw, "szpicy", czyli sił szybkiego reagowania Paktu Północnoatlantyckiego. Według planów, korpus ma osiągnąć status pełnej gotowości do końca 2017 roku.
Posłuchaj całej rozmowy w "Radio Szczecin na Wieczór".