Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Prawie 2 lata temu państwa członkowskie zgodziły się, by 160 tys. imigrantów przenieść z Włoch i Grecji do innych państw. Fot. www.wikipedia.org
Prawie 2 lata temu państwa członkowskie zgodziły się, by 160 tys. imigrantów przenieść z Włoch i Grecji do innych państw. Fot. www.wikipedia.org
Unia Europejska - niezadowolona z oporu Polski, Czech i Węgier w sprawie przyjmowania uchodźców - formalnie wszczęła postępowania w tej sprawie. Zdaniem Unii wykazaliśmy się brakiem solidarności i poszanowania dla swoich zobowiązań wobec Grecji i Włoch oraz innych krajów członkowskich.
Komisja Europejska chce ukarać Polskę za to, że nie wspiera terroryzmu - mówił w programie "Radio Szczecin na wieczór" europoseł Czesław Hoc z Prawa i Sprawiedliwości.

- Polska jest, według Eurostatu, liderem w polityce imigracyjnej, przyjęliśmy ponad milion imigrantów z Ukrainy i Czeczenii, spełniamy swoje zobowiązania. Po drugie: istnieje ścisły związek między imigracją a terroryzmem, ponadto Polska ma zobowiązania wobec własnych obywateli, którzy emigrowali do Wielkiej Brytanii, Danii, Holandii, USA - chcemy im stworzyć alternatywę i możliwość, by powrócili - zauważył Czesław Hoc.

Innego zdania był europoseł Dariusz Rosati z Platformy Obywatelskiej. Jak powiedział - należy rozróżnić uchodźców od migrantów.

- Nie mieszajmy tutaj migracji z Ukrainy, to są normalni migranci ekonomiczni, natomiast uchodźców mieliśmy z Czeczenii, przypomnę: 90 tys. ludzi. W lipcu 2015 roku Rada Unii Europejskiej podjęła jednomyślnie decyzję o relokacji do 40 tys. ludzi z Włoch i Grecji. W ramach tego pierwszego rozdziału uchodźców Polsce przypadło 1100 osób, na podstawie tych decyzji, łącznie, Polska miała przyjąć 6200 osób. Jak wiadomo nie przyjęła żadnego uchodźcy - mówił Dariusz Rosati.

Nikt nie będzie na siłę kierowany ani też Polska nie będzie zmuszana, by kogoś z rozkazu przyjąć - zapewniał europoseł prof. Bogusław Liberadzki z SLD.

- To byłaby nasza własna decyzja. Nie jesteśmy w sporze z Unią, na razie jest to kwestia Komisji Europejskiej, jednej z unijnych instytucji. Nie chciałbym, żebyśmy gdziekolwiek stawiali sprawę, że Polska jest w konflikcie z Unią Europejską, bo my jesteśmy częścią Unii. Pamiętajmy, że jest coś takiego, czego się nie da zadeklarować prawnie: poczucie solidarności! To Unia Europejska ma wspólny problem - ocenił Bogusław Liberadzki.

Prawie 2 lata temu państwa członkowskie zgodziły się, by 160 tys. imigrantów przenieść z Włoch i Grecji do innych państw. Miało to odciążyć kraje południa Europy, na teren których trafiło najwięcej uciekinierów i imigrantów ekonomicznych z Bliskiego Wschodu i Afryki.

Program relokacji okazał się jednak mało efektywny. Przeniesiono nie więcej niż 20 procent przybyszów, a część z nich i tak wyjechała z krajów docelowych, kierując się do Niemiec czy Wielkiej Brytanii. Teraz Polska, Czechy i Węgry mają miesiąc, by odpowiedzieć Unii Europejskiej.
- Polska jest, według Eurostatu, liderem w polityce imigracyjnej, przyjęliśmy ponad milion imigrantów z Ukrainy i Czeczenii, spełniamy swoje zobowiązania. Po drugie: istnieje ścisły związek między imigracją a terroryzmem, ponadto Polska ma zobowiązania wo
- Nie mieszajmy tutaj migracji z Ukrainy, to są normalni migranci ekonomiczni, natomiast uchodźców mieliśmy z Czeczenii, przypomnę: 90 tys. ludzi. W lipcu 2015 roku Rada Unii Europejskiej podjęła jednomyślnie decyzję o relokacji do 40 tys. ludzi z Włoch i
- To byłaby nasza własna decyzja. Nie jesteśmy w sporze z Unią, na razie jest to kwestia Komisji Europejskiej, jedną z unijnych instytucji. Nie chciałbym, żebyśmy gdziekolwiek stawiali sprawę, że Polska jest w konflikcie z Unią Europejską, bo my jesteśmy

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty