Sebastian Karaś pokonał Bałtyk. Po trwającej blisko 30 godzin walce dopłynął wpław na Bornholm. Informacja została potwierdzona we wtorek przed północą na oficjalnym profilu Facebookowym Karasia.
Na podjęcie próby czekał w Kołobrzegu od miesiąca. W końcu, gdy pogoda pozwoliła, wystartował z miejscowej plaży w poniedziałek około godziny 19. W czasie próby wielokrotny mistrz Polski w pływaniu cały czas przebywał w wodzie o temperaturze kilkunastu stopni. Na niektórych odcinkach trasy fale dochodziły do dwóch metrów. Śmiałkowi towarzyszyła ekipa płynąca obok na niewielkim statku.
Przez ponad dobę Karaś pokonał dystans 100 kilometrów i dotarł do duńskiej wyspy. Sebastian Karaś - już na pokładzie jednostki "James Cook" - ma pojawić się w Kołobrzegu w środę po południu.
26-letni pływak dwa lata temu w rekordowym tempie przepłynął Kanał La Manche.