Nie umysły polityczne, a serce ich buntowało się przeciwko zniewoleniu Polski - mówił arcybiskup Andrzej Dzięga podczas kazania w szczecińskiej katedrze w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Arcybiskup zaznaczał, że to byli ludzie, którzy nie zgadzali się na lekceważenie naszego kraju.
- Ci, którzy wiedzieli jedno, że Polska ma być nasza, Polska ma być katolicka, Polska ma być wspólnotą serca i ma być normalna, próbowali o tym mówić głośno. Próbowali na coś czekać. Tak samo jak bohaterowie kolejnych powstań w czasie rozbiorów - podkreślał metropolita szczecińsko-kamieński.
Arcybiskup Andrzej Dzięga zaapelował także do historyków, aby nie bali się szukać prawdy o polskim narodzie, o zbrodniach nazistowskich Niemiec i komunistów.
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, przypadający 1 marca, został uchwalony przez parlament i jest obchodzony od 2011 roku. Projekt specjalnej ustawy złożył w 2010 roku prezydent Lech Kaczyński, a później ustawę podpisał Bronisław Komorowski.
- Ci, którzy wiedzieli jedno, że Polska ma być nasza, Polska ma być katolicka, Polska ma być wspólnotą serca i ma być normalna, próbowali o tym mówić głośno. Próbowali na coś czekać. Tak samo jak bohaterowie kolejnych powstań w czasie rozbiorów - podkreślał metropolita szczecińsko-kamieński.
Arcybiskup Andrzej Dzięga zaapelował także do historyków, aby nie bali się szukać prawdy o polskim narodzie, o zbrodniach nazistowskich Niemiec i komunistów.
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, przypadający 1 marca, został uchwalony przez parlament i jest obchodzony od 2011 roku. Projekt specjalnej ustawy złożył w 2010 roku prezydent Lech Kaczyński, a później ustawę podpisał Bronisław Komorowski.