We wtorek pięć osób trafiło do szpitala po zatruciu czadem w jednym z domów w Mierzynie. Dwoje dorosłych i troje dzieci są w szpitalu na obserwacji. Przyczyną zatrucia był niesprawny bojler na wodę.
To początek interwencji od rozpoczęcia sezonu grzewczego ale będzie ich z pewnością - niestety - więcej - ocenił st. kpt. Piotr Maciejczyk, zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Policach.
- Było to drugie zdarzenie zw. z podejrzeniem zaczadzenia, ale - każdego roku - odnotowujemy ok. 40-50 takich zdarzeń - zaznaczył Piotr Maciejczyk.
Mimo wielu kampanii informacyjnych i ciągłego ostrzegania przed zagrożeniem ludzie nie uczą się na błędach - dodał Wiesław Misztela, mistrz kominiarstwa oraz biegły sądowy w tej dziedzinie.
- Głupota, pazerność, kultura techniczna równa zeru! Tak jest w 90 procentach przypadków, z którymi mamy do czynienia. Zarządca budynku ma służby techniczne, które informują go: "co mu wolno, czego nie wolno, co mu grozi". A lokatorzy - to jest totalna samowola! Na sygnały o zagrożeniu i niebezpieczeństwie reagują agresją - ocenił Wiesław Misztela.
Jak informuje Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej - każdego roku z powodu zatrucia czadem umiera ponad 100 osób, a blisko dwa tysiące ulega podtruciu.
Prawo zobowiązuje zarządców i właścicieli budynków mieszkalnych do przeprowadzania kontroli instalacji gazowej, przewodów wentylacyjnych i kominowych co najmniej raz w roku.
Warto zaopatrzyć się w czujnik czadu, który wykryje ulatniający się gaz. Urządzenie kosztuje ok. 60 złotych.
- Było to drugie zdarzenie zw. z podejrzeniem zaczadzenia, ale - każdego roku - odnotowujemy ok. 40-50 takich zdarzeń - zaznaczył Piotr Maciejczyk.
Mimo wielu kampanii informacyjnych i ciągłego ostrzegania przed zagrożeniem ludzie nie uczą się na błędach - dodał Wiesław Misztela, mistrz kominiarstwa oraz biegły sądowy w tej dziedzinie.
- Głupota, pazerność, kultura techniczna równa zeru! Tak jest w 90 procentach przypadków, z którymi mamy do czynienia. Zarządca budynku ma służby techniczne, które informują go: "co mu wolno, czego nie wolno, co mu grozi". A lokatorzy - to jest totalna samowola! Na sygnały o zagrożeniu i niebezpieczeństwie reagują agresją - ocenił Wiesław Misztela.
Jak informuje Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej - każdego roku z powodu zatrucia czadem umiera ponad 100 osób, a blisko dwa tysiące ulega podtruciu.
Prawo zobowiązuje zarządców i właścicieli budynków mieszkalnych do przeprowadzania kontroli instalacji gazowej, przewodów wentylacyjnych i kominowych co najmniej raz w roku.
Warto zaopatrzyć się w czujnik czadu, który wykryje ulatniający się gaz. Urządzenie kosztuje ok. 60 złotych.