Pięć osób nie żyje, a jedna z poparzeniami trafiła do szpitala. Taki jest bilans piątkowego pożaru w tzw. escape roomie przy ulicy Piłsudskiego w Koszalinie. Wszystkie ofiary to nastolatki. Poparzony to z kolei około 25-letni mężczyzna.
15-letnie dziewczynki uczestniczyły w imprezie urodzinowej.
- Służby dostały zgłoszenie chwilę po godzinie 17 - mówi Tomasz Kubiak, rzecznik prasowy zachodniopomorskiej straży pożarnej. - Niestety ustalono na miejscu, że w środku znajduje się pięć ofiar śmiertelnych. Jest to pięć kobiet. Jedna osoba - mężczyzna, któremu udało się wydostać, z poparzeniami został przekazany zespołom ratownictwa medycznego.
Jak dodaje Kubiak, na razie nie wiadomo, co było przyczyną zdarzenia. - Są ofiary śmiertelne, więc na pewno przez prokuraturę zostanie powołany biegły, który będzie się wypowiadał w tej dziedzinie - mówi Kubiak.
Jak mówi Monika Kosiec z koszalińskiej policji, służby pracują teraz nad wyjaśnieniem przyczyn zdarzenia. - Na chwilę obecną policjanci pracują pod nadzorem prokuratory. Przede wszystkim ustalamy tożsamość tych osób. Będą wykonywane oględziny. Będzie też powołany biegły z zakresu pożarnictwa, który musi określić, jak doszło do zaprószenia tego ognia - mówi Kosiec.
- Najprawdopodobniej te osoby były na wspólnej imprezie w tym escape roomie u jednej z młodych dziewcząt. Na chwilę obecną nie możemy powiedzieć ani o wybuchu, ani o pożarze, z uwagi na to, że to zdiagnozuje i stwierdzi powołany biegły - mówi Kosiec.
- Osoba poparzona to mężczyzna, jest pełnoletni - mówi Paulina Targaszewska z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. - U niego były poparzenia twarzy pierwszego i drugiego stopnia. Z takimi urazami został przewieziony do szpitala w Koszalinie.
Jego stan na razie nie pozwala na to, aby go przesłuchać.
W związku z tragedią prezydent Koszalina Piotr Jedliński ogłosił niedzielę dniem żałoby, zwołał także sztab kryzysowy. Jak zapewnia, bliscy ofiar mogą liczyć na wsparcie.
- Otoczyliśmy opieką psychologiczną i psychiatryczną rodziny bliskich. Od soboty pracownicy MOPR-u są gotowi do udzielenia losowej bieżącej pomocy dla tych, którzy będą jej wymagali - mówił Jedliński.
W związku z tragedią prezydent Koszalina Piotr Jedliński ogłosił niedzielę dniem żałoby, zwołał także sztab kryzysowy. Jak zapewnia, bliscy ofiar mogą liczyć na wsparcie.
- Otoczyliśmy opieką psychologiczną i psychiatryczną rodziny bliskich. Od soboty pracownicy MOPR-u są gotowi do udzielenia losowej bieżącej pomocy dla tych, którzy będą jej wymagali - mówił Jedliński.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński poinformował na Twitterze, że polecił " Komendantowi Głównemu Państwowej Straży Pożarnej wszczęcie kontroli przeciwpożarowych we wszystkich obiektach tego typu w kraju " oraz że " rodziny ofiar tragedii w Koszalinie mogą liczyć na pełne wsparcie służb MSWiA oraz administracji państwa ".
Na miejsce tragedii, wieczorem, przyjechał wojewoda zachodniopomorski Tomasz Hinc. - Chcielibyśmy złożyć szczere, głębokie kondolencje rodzinom i przyjaciołom ofiar. Psychologowie i służby wezwane przez Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego działają - powiedział wojewoda.
Decyzją ministra Brudzińskiego kontrole w tzw. escape roomach w całym kraju rozpoczną się już w sobotę - mówi Tomasz Kubiak, rzecznik zachodniopomorskiej straży pożarnej.
W Szczecinie jest około 10 takich obiektów.
- W takiego rodzaju klubach, zgodnie z ich regulaminami, powinien być moderator, który w sytuacji zagrożenia, jest w stanie wypuścić takie osoby. Tę informację mamy, będziemy również to sprawdzać i będzie to podlegało kontroli - mówi Kubiak.
Strażacy będą sprawdzać zabezpieczenia - dodaje Kubiak.
- Wszystkie tego typu pomieszczenia, kluby, pokoje, będą podlegały kontroli przeciwpożarowej. Również zwrócimy szczególną uwagę na ewakuację i możliwość opuszczenia takiego typu pomieszczenia - mówi Kubiak.
Escape roomy są formą rozrywki, polegającą na wydostaniu się z zamkniętego pomieszczenia dzięki rozwiązywaniu zagadek logicznych.
W związku z tragedią w Koszalinie pragnę przekazać wyrazy współczucia i żalu dla rodzin ofiar pożaru. Poleciłem Komendantowi Głównemu Państwowej Straży Pożarnej wszczęcie kontroli przeciwpożarowych we wszystkich obiektach tego typu w kraju.
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) 4 stycznia 2019
Druzgocąca tragedia w Koszalinie. Pięć radosnych, wchodzących w życie Dziewcząt zostało z życia wyrwanych. Niech Pan Bóg ma swojej opiece Ich Rodziców i Najbliższych. RiP
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) 4 stycznia 2019
Służby dostały zgłoszenie chwilę po godzinie 17 - mówi Tomasz Kubiak, rzecznik prasowy zachodniopomorskiej straży pożarnej.
Wszystkie ofiary to kobiety. Cztery są nieletnie. Jak dodaje Kubiak, na razie nie wiadomo co było przyczyną zdarzenia.
Osoba poparzona to mężczyzna. Trafił do szpitala w Koszalinie - mówi Paulina Targaszewska z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
Strażacy będą sprawdzać zabezpieczenia przeciwpożarowe - mówi Tomasz Kubiak, rzecznik zachodniopomorskiej straży pożarnej.
Minister spraw wewnętrznych i administracji nakazał kontrole w tzw. escape roomach. Te rozpoczną się już w sobotę - mówi Tomasz Kubiak, rzecznik zachodniopomorskiej straży pożarnej.
W związku z tragedią prezydent Koszalina Piotr Jedliński ogłosił niedzielę dniem żałoby, zwołał także sztab kryzysowy. Jak zapewnia, bliscy ofiar mogą liczyć na wsparcie.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Obywatel Brudziński prowadzi jakiś rejestr tego typu "atrakcji"? Pytam, bo nie wiem, czy tego typu działalność wymagała jakiejś specjalnej resjestracji i czy w związku z tym Ministerstwo wie co i gdzie ma skontrolować?
A co ten min. Brudziński robił wcześniej że nie skontrolował chyba na dziko tego nikt nie zrobił a jak stała się tragedia to wszyscy mądrzy !
Zawsze znajdzie się kilku ujadaczy którzy próbują zaistnieć
A kontrole powinny być terminowe a nie przy "okazji"