To pierwszy tak dramatyczny przypadek w wieloletniej, światowej historii takich obiektów - mówi Andrzej Górecki, właściciel jednego ze szczecińskich escape roomów.
Przekonuje, że to bezpieczne miejsca, choć jak mówi, kontrole straży mogą jeszcze to bezpieczeństwo poprawić. - Te firmy, które z tytułu kontroli, będą musiały zamknąć się lub poprawić rzeczy, to się zamkną lub poprawią te rzeczy. Ci, którzy przejdą bezproblemowo kontrole, a stawiam, że to będzie zdecydowana większość, będą mogli spokojnie informować ludzi, że u nich jest bezpiecznie i że tego typu zabawa nie stwarza większego zagrożenia niż chociażby przebywanie we własnej kuchni albo sypialni w domu - podkreśla Górecki.
W piątek w późnych godzinach popołudniowych w escape roomie w Koszalinie przy ulicy Piłsudskiego doszło do wybuchu pożaru. Zginęło pięć 15-letnich uczennic gimnazjum.
Przyczyną tragedii w escape roomie w Koszalinie było nieprzystosowanie budynku do prowadzania takiej działalności - między innymi brakowało wyjścia ewakuacyjnego. To wstępne ustalenia straży pożarnej. Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej Leszek Suski powiedział podczas konferencji prasowej w Koszalinie, że regulamin korzystania z escape roomu nie był przestrzegany.
Przyczyny wybuchu pożaru i tragedii bada prokuratura i policja.
W piątek w późnych godzinach popołudniowych w escape roomie w Koszalinie przy ulicy Piłsudskiego doszło do wybuchu pożaru. Zginęło pięć 15-letnich uczennic gimnazjum.
Przyczyną tragedii w escape roomie w Koszalinie było nieprzystosowanie budynku do prowadzania takiej działalności - między innymi brakowało wyjścia ewakuacyjnego. To wstępne ustalenia straży pożarnej. Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej Leszek Suski powiedział podczas konferencji prasowej w Koszalinie, że regulamin korzystania z escape roomu nie był przestrzegany.
Przyczyny wybuchu pożaru i tragedii bada prokuratura i policja.