- Loty między polskimi portami mają przyszłość - to stanowisko Ryanaira tuż po otwarciu połączenia Szczecin-Kraków. Pierwszy lot odbył się we wtorek.
Olga Pawlonka z irlandzkiego przewoźnika przekonuje, że to rejs którego brakowało, ale czy się opłaci, to linia stwierdzi za mniej więcej dwa lata.
- Trasa tak naprawdę dopiero ruszyła, ale widzimy coraz więcej rezerwacji robionych z odpowiednim wyprzedzeniem. Uważamy, że szczególnie w wysokim sezonie ta sprzedaż powinna być bardzo dobra - mówi Pawlonka.
- A są szanse na kolejne połączenia krajowe? - dopytywał reporter.
- Zobaczymy, jak będzie sprawdzała się ta trasa do Krakowa. Myślę, że jest szansa na kolejne połączenie, ale to pewnie nie będzie tak szybko. To raczej nie jest kwestia tego roku - odpowiedziała Olga Pawlonka.
Oprócz krajowego połączenia z Krakowem z portu Szczecin-Goleniów można dolecieć też do Warszawy. Te rejsy realizuje LOT.
- Trasa tak naprawdę dopiero ruszyła, ale widzimy coraz więcej rezerwacji robionych z odpowiednim wyprzedzeniem. Uważamy, że szczególnie w wysokim sezonie ta sprzedaż powinna być bardzo dobra - mówi Pawlonka.
- A są szanse na kolejne połączenia krajowe? - dopytywał reporter.
- Zobaczymy, jak będzie sprawdzała się ta trasa do Krakowa. Myślę, że jest szansa na kolejne połączenie, ale to pewnie nie będzie tak szybko. To raczej nie jest kwestia tego roku - odpowiedziała Olga Pawlonka.
Oprócz krajowego połączenia z Krakowem z portu Szczecin-Goleniów można dolecieć też do Warszawy. Te rejsy realizuje LOT.