Po piątkowym wypadku w centrum Szczecina nikt jeszcze nie usłyszał zarzutów. Chodzi o zdarzenie z samego rana, kiedy autobus komunikacji miejskiej zderzył się czołowo z tramwajem przy Bramie Portowej - ucierpiało 11 osób - w tym jedna ciężko. Wciąż otwarte pozostaje pytanie: kto zawinił?
- M.in. takie czynności planuje przeprowadzić prokurator - mówi Maciej Jóźwik z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Na obecną chwilę postępowanie jest prowadzone w sprawie. Oczekujemy na ustalenia, kto naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym.
Kodeks karny za spowodowanie wypadku w przypadku obrażeń lekkich i średnich przewiduje karę maksymalnie do trzech lat więzienia.