17-latek z Kołobrzegu usłyszał zarzut zabójstwa. Policjanci do prokuratury doprowadzili Adriana W. w środę rano. O godzinie 11:00 w kajdankach opuścił budynek.
Na razie wiadomo tyle, że mężczyzna przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia. W tym momencie jednak, prokuratura nie ujawnia szczegółów.
W środę też prokurator skierował do sądu wniosek o umieszczenie Adriana W. w areszcie tymczasowym na trzy miesiące.
Młody mężczyzna miał w poniedziałek zabić swojego rok młodszego kolegę Sebastiana. Zaczaił się na niego w klatce schodowej i zaatakował nożem. Zadał mu co najmniej sześć ciosów. 16-latek zmarł na miejscu.
Adrian W. - choć ma 17 lat - będzie sądzony jak dorosły. Z powodu młodego wieku, nie grozi mu jednak dożywocie, a 25 lat więzienia.
Nieoficjalnie mówi się, że Adrian W. miał zaborczy stosunek do zmarłego i zabił swojego przyjaciela, bo czuł się przez niego odrzucony, gdy Sebastian zaprzyjaźnił się z innymi kolegami. Ma to wynikać z elektronicznych wiadomości, które podejrzany wymieniał z koleżanką przed tragedią.
W środę też prokurator skierował do sądu wniosek o umieszczenie Adriana W. w areszcie tymczasowym na trzy miesiące.
Młody mężczyzna miał w poniedziałek zabić swojego rok młodszego kolegę Sebastiana. Zaczaił się na niego w klatce schodowej i zaatakował nożem. Zadał mu co najmniej sześć ciosów. 16-latek zmarł na miejscu.
Adrian W. - choć ma 17 lat - będzie sądzony jak dorosły. Z powodu młodego wieku, nie grozi mu jednak dożywocie, a 25 lat więzienia.
Nieoficjalnie mówi się, że Adrian W. miał zaborczy stosunek do zmarłego i zabił swojego przyjaciela, bo czuł się przez niego odrzucony, gdy Sebastian zaprzyjaźnił się z innymi kolegami. Ma to wynikać z elektronicznych wiadomości, które podejrzany wymieniał z koleżanką przed tragedią.