Trwają ostatnie przygotowanie do przekształcenia szpitala wojewódzkiego w Szczecinie w placówkę zakaźną. To z powodu epidemii koronawirusa.
Pacjenci z oddziału intensywnej terapii są przewożeni do innych szpitali w Szczecinie -
informuje Mateusz Iżakowski, pełniący obowiązki rzecznika prasowego Samodzielnym Publicznym Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym przy ul. Arkońskiej w Szczecinie.
- Już jesteśmy na finiszu, w sumie 250 łóżek już od poniedziałku będzie przygotowanych na ewentualność przyjmowania nowych pacjentów. Pacjenci z czterech oddziałów zostali przewiezieni do innych budynków na terenie szpitala - tłumaczy Iżakowski.
W szpitalu nadal przebywa pięć osób zarażonych koronawirusem. - Czterech z nich przebywa na oddziale zakaźnym. Piąta osoba cały czas jest na OIOM-ie, jej stan jest ciężki, ale stabilny - informuje Iżakowski.
Władze szpitala apelują, aby osoby, które podejrzewają u siebie koronawirusa nie przychodziły do szpitala przy ul. Arkońskiej, by się zbadać. Lekarze wówczas nie mogą zajmować się pacjentami, którzy naprawdę potrzebują pomocy.
W przypadku złego samopoczucia lepiej zgłosić to telefonicznie Sanepidowi lub lekarzowi podstawowej opieki medycznej.
informuje Mateusz Iżakowski, pełniący obowiązki rzecznika prasowego Samodzielnym Publicznym Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym przy ul. Arkońskiej w Szczecinie.
- Już jesteśmy na finiszu, w sumie 250 łóżek już od poniedziałku będzie przygotowanych na ewentualność przyjmowania nowych pacjentów. Pacjenci z czterech oddziałów zostali przewiezieni do innych budynków na terenie szpitala - tłumaczy Iżakowski.
W szpitalu nadal przebywa pięć osób zarażonych koronawirusem. - Czterech z nich przebywa na oddziale zakaźnym. Piąta osoba cały czas jest na OIOM-ie, jej stan jest ciężki, ale stabilny - informuje Iżakowski.
Władze szpitala apelują, aby osoby, które podejrzewają u siebie koronawirusa nie przychodziły do szpitala przy ul. Arkońskiej, by się zbadać. Lekarze wówczas nie mogą zajmować się pacjentami, którzy naprawdę potrzebują pomocy.
W przypadku złego samopoczucia lepiej zgłosić to telefonicznie Sanepidowi lub lekarzowi podstawowej opieki medycznej.