Na mocy rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia, od piątku, osoby które w drodze do pracy przekroczą granicę będą poddawane 14-dniowej kwarantannie.
- Byliśmy bardzo zaskoczeni, stanęliśmy przed trudnymi decyzjami, które musimy podjąć w najbliższym czasie. Na podjęcie tych decyzji mamy zaledwie tutaj dwa dni - mówi pani Miła, która każdego dnia podróżuje z Niemiec do Szczecina do pracy.
Dodatkowy rygor na granicach nie oznacza zamknięcia przepływu towarów. Teraz pracodawcy mają czas na wynajęcie kwater pracownikom - tłumaczy Mariusz Kamiński, szef MSWiA. - Musimy zaostrzyć pewne rygory sanitarne, nie możemy dopuścić, żeby zawłaszcza z krajów, gdzie ten poziom zakażeń jest wyższy niż w naszym kraju, żeby był swobodny przepływ obywateli - informuje Kamiński.
Podróżujący z Niemiec do Polski i odwrotnie stoją teraz przed trudnymi wyborami. - Nie wiemy czy jedno z nas ma zostać w Szczecinie, a drugie zostać z dziećmi w domu czy obydwoje przeniesiemy się na ten czas do domu, zostaniemy z dziećmi, a prace zawodowe będą prowadzone przez inne osoby, które zostały po polskiej stronie - tłumaczy Polska mieszkająca za niemiecką granicą.
Polska zamknęła granice do 13 kwietnia. Obostrzenia nie dotyczą kierowców samochodów ciężarowych i innych osób, które podróżują do innych krajów w ramach obowiązków służbowych.