Niższe ceny są pozorne, szczecinianie dużo więcej stracą niż zyskają - mówił w "Rozmowie pod krawatem" radny PiS.
- Dużo więcej mieszkańcy stracą na opłatach za strefę, bo te przychody ze Strefy Płatnego Parkowania wzrosną dwukrotnie, natomiast tutaj zyskają bardzo, bardzo mało - ocenił radny Duklanowski.
Według urzędników i większości radnych rządzącej miastem powiększanie i podniesienie stawek w strefie parkowania jest konieczne, bo w Szczecinie jest za dużo aut i brakuje rotacji. A żeby zachęcić do korzystania z tramwajów i autobusów proponuje się niższe stawki za "sieciówki".
Uchwała jest w programie wtorkowej sesji rady, ale według niektórych radnych KO, potrzeba radykalniejszych cięć cen biletów, więc głosowanie wersji zaproponowanej przez prezydenta ma nie być przesądzone.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Szczecin jest miastem, które najbardziej nienawidzi kierowców i na każdym kroku pokazuje tę niechęć. Ulice nieremontowane od wojny, brak prawidłowego oznakowania miejsc w strefie płatnego parkowania, wysokie krawężniki, likwidacja miejsc parkingowych, niezbudowanie choćby jednego parkingu wielopoziomowego, nie wspominając o podziemnych, to tylko niektóre z elementów, które dobitnie wskazują na celowe działanie na szkodę miasta.
Leszek Duklanowski ma całkowitą rację, za obniżki cen biletów zapłacą kierowcy korzystający z SPP. I bardzo dobrze! Bo tak to powinno wyglądać!
@Stetinensis, nie wiem po jakim mieście jeździsz, ale na pewno nie po Szczecinie. Ulice są szerokie, bez "łat na łacie", przyjemnie się jeździ (wiadomo, że poza godzinami szczytu). Nie bez powodu od lat Szczecin jest na 2 miejscu w Polsce jeśli chodzi o miasta przyjazne kierowcom.