Jest kolejny gest protestu przeciwko wycince drzew na ul. Przygodnej w Szczecinie. W nocy przed Urzędem Miasta, na ulicy namalowano wielkie hasło "Razem dla Przygodnej" oraz drzewa. A zdjęcia z tym hasłem trafiły do Internetu.
Jak mówi Paulina Łątka ze szczecińskiego magistratu, sprawca malowidła jest poszukiwany i będzie pociągnięty do odpowiedzialności.
- Zdarzenie traktujemy jako akt wandalizmu, który zostanie zgłoszony odpowiednim służbom. Będziemy oczekiwać ujawnienia sprawców i pokrycia kosztów ich usunięcia, wyczyszczenia jezdni - zapowiedziała.
Zupełnie inne zdanie ma Joanna Michalak reprezentująca grupę mieszkańców sprzeciwiającą się budowie przedszkola przy ul. Przygodnej. Kobieta twierdzi, że urzędnicy powinny ten manifest przyjąć z dystansem, bo malowidło przypomina dziecięcy malunek. A sam kolorowy manifest bardzo jej się podoba.
- Ta forma wypowiedzi, moim zdaniem, jest bardzo ciekawa. Tydzień wcześniej zrobiliśmy piknik na ulicy Przygodnej. Tam dzieci kredą malowały na asfalcie. To mi przypomniało malunek tych dzieci - mówiła.
Mieszkańcy wskazują, że można wybudować przedszkole na działce obok, gdzie nie ma potrzeby wycinki drzew.
Jak mówi Paulina Łątka ze szczecińskiego magistratu, sprawca malowidła jest poszukiwany i będzie pociągnięty do odpowiedzialności.
Dodaj komentarz 8 komentarzy
Niestety każdy widzi jak miasto jest uległe wobec deweloperów i nie liczy się ani z głosem mieszkańców ani ze zdrowym rozsądkiem a prezydent musi widocznie swoimi decyzjami zapracować na ciepłą posadkę dyrektorską u jakiegoś dewelopera po zakończeniu obecnej kadencji.
Patrząc na skład osobowy Rady Osiedla Gumieńce można mieć poważne wątpliwości, czy mieszkańcy będą mieli jej całkowite wsparcie w tej walce, czy przegrają z prezydenckimi urzędnikami.
P.S.
Addam, teraz w modzie jest raczej jednoosobowa działalność "doradcza" ;)
Krzystkowi nie przeszkadzają korki blokujące ustawicznie miasto, nie przeszkadzają srające psy, nie przeszkadzają motocykle nocami jeżdżące na maxa, pijaczkowie zaszczywający i zarzygający miasto po imprezach, na których miasto niby zarabia, ale jakoś mieszkańcom ciągle tylko podwyżki serwuje i wiele, wiele innych rzeczy upierdliwych dla mieszkańców, ale niezauważanych z wysokości tronu "prezydęta" tez mu nie przeszkadza, bo są poza jego wzrokiem.
Razi go natomiast malunek na jezdni, która chyba nadal ma status "placu budowy", bo On to widzi.
A czego oczy nie widzą....
O manifestacji na pl. Żołnierza redakcja nic nie wie.....
o manifestacji to oni nawet wiedzieć nie chcą.
PREZES ZAKAZAŁ WIEDZIEĆ
a one - posłuszne i pokorne
PREZES TUSK o tym wiedział ?
Przecież pod Magistratem są kamery... to Strażnicy Miejscy nie widzieli, jak ktoś maluje po ulicy? Przecież to na pewno zajęło ok. godziny :/
Szkoda, że urzędnicy którzy popełniają błędy nie są pociągani do odpowiedzialności. A wszyscy wiemy, że mają za uszami.