Wspomnienie przybycia pasterzy do nowo narodzonego Jezusa. W szczecińskich kościołach odbyły się pasterki. To jedna z najważniejszych mszy w tradycji Kościoła katolickiego.
Jak mówili reporterowi Radia Szczecin uczestnicy pasterki w Kościele pw. św. Jana Pawła II w Szczecinie, to idealny czas, by wspólnie zjednoczyć się z rodziną.
- Jesteśmy co roku, lubimy przychodzić na pasterkę i nie tylko suto zastawiony stół, ale również chwila dla Pana Boga - podkreśla kobieta. - Przychodzimy pośpiewać kolędy, by poczuć klimat świąt, zjednoczyć się, o to chodzi w świętach, to czas dla rodziny - podkreśla mężczyzna i dodaje, że ten czas "na pewno bardziej zjednoczy, niż podzieli".
Bezpośrednią transmisję z pasterki w szczecińskiej katedrze przeprowadziło Radio Szczecin.
- Poprzez liturgię uobecniamy to wydarzenie zbawcze, jakim jest Narodzenie Pańskie. W czasie pasterki wchodzimy także w to wydarzenie poprzez noc, która zostaje rozświetlona blaskami anielskich chórów - mówi ks. Dariusz Knapik, proboszcz parafii katedralnej w Szczecinie.
Pasterka także w Watykanie
Uroczysta pasterka odbyła się również w Watykanie. Uroczystej mszy w Wigilię Bożego Narodzenia przewodniczył Papież Franciszek. Papież powiedział, że Jezus przyszedł, aby dotknąć naszych serc i powiedzieć: jedyną siłą, która zmienia bieg dziejów, jest miłość. Dodał, że ludzie zgłodniali władzy i pieniędzy wywołują krwawe wojny, w wielu miejscach deptana jest godność i wolność, a ofiarą zawsze padają najsłabsi. Także w Święta Bożego Narodzenia ludzkość nienasycona pieniędzmi, władzą i przyjemnościami nie czyni miejsca dla maluczkich, nienarodzonych, ubogich i zapomnianych - zaznaczył. Zaapelował do wiernych, by te Święta nie minęły bez uczynienia czegoś dobrego. Powiedział, że w urodziny Pana Jezusa trzeba Mu dać w prezencie coś, co będzie Mu miłe.
Pasterka nie tylko uroczyście rozpoczyna obchody Bożego Narodzenia, ale również nowy rok liturgiczny w Kościele katolickim. Uczestniczą w niej wierni na całym świecie.
- Jesteśmy co roku, lubimy przychodzić na pasterkę i nie tylko suto zastawiony stół, ale również chwila dla Pana Boga - podkreśla kobieta. - Przychodzimy pośpiewać kolędy, by poczuć klimat świąt, zjednoczyć się, o to chodzi w świętach, to czas dla rodziny - podkreśla mężczyzna i dodaje, że ten czas "na pewno bardziej zjednoczy, niż podzieli".
Bezpośrednią transmisję z pasterki w szczecińskiej katedrze przeprowadziło Radio Szczecin.
- Poprzez liturgię uobecniamy to wydarzenie zbawcze, jakim jest Narodzenie Pańskie. W czasie pasterki wchodzimy także w to wydarzenie poprzez noc, która zostaje rozświetlona blaskami anielskich chórów - mówi ks. Dariusz Knapik, proboszcz parafii katedralnej w Szczecinie.
Pasterka także w Watykanie
Uroczysta pasterka odbyła się również w Watykanie. Uroczystej mszy w Wigilię Bożego Narodzenia przewodniczył Papież Franciszek. Papież powiedział, że Jezus przyszedł, aby dotknąć naszych serc i powiedzieć: jedyną siłą, która zmienia bieg dziejów, jest miłość. Dodał, że ludzie zgłodniali władzy i pieniędzy wywołują krwawe wojny, w wielu miejscach deptana jest godność i wolność, a ofiarą zawsze padają najsłabsi. Także w Święta Bożego Narodzenia ludzkość nienasycona pieniędzmi, władzą i przyjemnościami nie czyni miejsca dla maluczkich, nienarodzonych, ubogich i zapomnianych - zaznaczył. Zaapelował do wiernych, by te Święta nie minęły bez uczynienia czegoś dobrego. Powiedział, że w urodziny Pana Jezusa trzeba Mu dać w prezencie coś, co będzie Mu miłe.
Pasterka nie tylko uroczyście rozpoczyna obchody Bożego Narodzenia, ale również nowy rok liturgiczny w Kościele katolickim. Uczestniczą w niej wierni na całym świecie.