Biegają po klatce schodowej, można się również natknąć na nie w piwnicy. Mieszkańcy bloku B9 na Osiedlu Zachód w Stargardzie mają już dość towarzystwa szczurów.
Gryzonie wychodzą także na trawnik przed blokiem. Spółdzielnia zapowiada dodatkową deratyzację, prosząc jednocześnie mieszkańców o utrzymanie porządku przy wejściach do budynku.
Dla zamieszkałej w B9 pani Teresy takie spotkania to mało przyjemne doświadczenie. - Trzy razy natknęłam się na szczura - mówi pani Teresa.
- Teściowa mówiła, że po klatce biegał szczur, a spółdzielnia nie chciała się tym zająć -zauważył z kolei pan Kacper.
Ewa Pilarczyk, wiceprezes spółdzielni podkreśla, że administracja reaguje na interwencje mieszkańców. - Co roku przeprowadzamy przynajmniej dwie akcje deratyzacyjne. Trudno mi powiedzieć, czy biegają po klatce, ale jeśli jest zgłoszenie, to robimy dodatkową akcję deratyzacyjną - zapewnia Pilarczyk.
Obok pojemników na zbierane selektywnie odpady gryzoniom spodobały się też tzw. gabaryty, czyli stare meble i sprzęty wystawiane przed blokiem.
Dla zamieszkałej w B9 pani Teresy takie spotkania to mało przyjemne doświadczenie. - Trzy razy natknęłam się na szczura - mówi pani Teresa.
- Teściowa mówiła, że po klatce biegał szczur, a spółdzielnia nie chciała się tym zająć -zauważył z kolei pan Kacper.
Ewa Pilarczyk, wiceprezes spółdzielni podkreśla, że administracja reaguje na interwencje mieszkańców. - Co roku przeprowadzamy przynajmniej dwie akcje deratyzacyjne. Trudno mi powiedzieć, czy biegają po klatce, ale jeśli jest zgłoszenie, to robimy dodatkową akcję deratyzacyjną - zapewnia Pilarczyk.
Obok pojemników na zbierane selektywnie odpady gryzoniom spodobały się też tzw. gabaryty, czyli stare meble i sprzęty wystawiane przed blokiem.