Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Anna Pałamar [Radio Szczecin]
Fot. Anna Pałamar [Radio Szczecin]
Żerują w lasach i miejskich parkach, a jesienna pogoda wcale im nie przeszkadza. Mowa o kleszczach, które są bardzo groźne nie tylko dla ludzi, ale również zwierząt.
Jesienią właściciele psów tracą czujność i przestają stosować środki ochronne. To duży błąd - mówi Adrianna Hładka, szczecińska lekarka weterynarii.

- Kleszcze lubią umiarkowane temperatury, lubią dużą wilgotność, więc mają teraz bardzo dobre warunki do bytowania I póki temperatura nie spadnie poniżej zera stopni, kleszcze będą czekały na swoje ofiary - mówi Hładka.

Po spacerze należy dokładnie obejrzeć swojego psa, zwłaszcza za uszami, na łapach i w pachwinach. Warto też stosować środki ochronne, takie jak krople, specjalne obroże lub tabletki. A co zrobić, kiedy znajdziemy na ciele czworonoga wbitego kleszcza? Liczy się czas i zachowanie spokoju - dodaje Adrianna Hładka.

- Liczy się to, żeby wyjąć go na tyle spokojnie, by nie zdążył wpuścić tej swojej śliny. Dlatego nie smarujemy kleszczy masłem, nie polewamy ich alkoholem, nie kręcimy kleszczem. Najbardziej skuteczne i najfajniejsze w korzystaniu są tak zwane kleszczołapki - tłumaczy Hładka.

Na atak kleszczy najbardziej narażone są psy z gęstą sierścią.
Relacja Anny Pałamar

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty