Jesteśmy zaskoczeni decyzją o odmówieniu wszczęcia postępowania w sprawie sygnalistki Gabrieli Fostiak i ministra Dariusza Wieczorka - mówi Szymon Osowski z Sieci Obywatelskiej Watchdog.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie uznała, że w chwili powiadomienia przez ówczesnego ministra nauki przepis o sygnalistach jeszcze nie obowiązywał.
Szefowa związku zawodowego zgłosiła możliwe nieprawidłowości na Uniwersytecie Szczecińskim. To między innymi zatrudnienie żony Dariusza Wieczorka na stanowisku kierowniczym uczelni i kwestia pensji rektora Waldemara Tarczyńskiego.
To na co zwraca uwagę Szymon Osowski z Sieci Obywatelskiej Watchdog, to fakt, że w tamtym momencie istniały przepisy, które ochroniłyby Gabrielę Fostiak przed ujawnieniem jej danych. Osowski nie kryje zdziwienia, że prokuratura badała sprawę pod kątem ustawy o syngalistach.
Przepisy są w Polsce proste - Fostiak powinna być uznana za osobę składającą skargę.
- Jeżeli ktoś składa skargę, to państwo ma chronić tę osobę i też podejmować działania, które by spowodowały, jeżeli ktoś krytykuje taką osobę, to instytucje publiczne powinny to minimalizować. I to się nie zadziało - mówi Szymon Osowski.
Sieć Obywatelska Watchdog podejmuje kolejne kroki w kwestii kontroli uczelni.
Według informacji przekazanych przez Osowskiego, Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję rektora o nieujawnianiu zarobków wicerektorów.
Wyrok jest nieprawomocny.
Szefowa związku zawodowego zgłosiła możliwe nieprawidłowości na Uniwersytecie Szczecińskim. To między innymi zatrudnienie żony Dariusza Wieczorka na stanowisku kierowniczym uczelni i kwestia pensji rektora Waldemara Tarczyńskiego.
To na co zwraca uwagę Szymon Osowski z Sieci Obywatelskiej Watchdog, to fakt, że w tamtym momencie istniały przepisy, które ochroniłyby Gabrielę Fostiak przed ujawnieniem jej danych. Osowski nie kryje zdziwienia, że prokuratura badała sprawę pod kątem ustawy o syngalistach.
Przepisy są w Polsce proste - Fostiak powinna być uznana za osobę składającą skargę.
- Jeżeli ktoś składa skargę, to państwo ma chronić tę osobę i też podejmować działania, które by spowodowały, jeżeli ktoś krytykuje taką osobę, to instytucje publiczne powinny to minimalizować. I to się nie zadziało - mówi Szymon Osowski.
Sieć Obywatelska Watchdog podejmuje kolejne kroki w kwestii kontroli uczelni.
Według informacji przekazanych przez Osowskiego, Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję rektora o nieujawnianiu zarobków wicerektorów.
Wyrok jest nieprawomocny.
Edycja tekstu: Michał Król