"Nocny zakaz sprzedaży alkoholu to uderzenie w wolność" - tak uważają działacze szczecińskiej Konfederacji.
- Alkohol nie jest produktem zakazanym, jest produktem dostępnym. Każdy dorosły, wolny człowiek ma prawo go sobie nabyć w takich godzinach i ilości w jakich chce - mówi Wójtowicz.
Działacze Konfederacji podkreślają, zakaz sprzedaży to też potencjalne straty dla przedsiębiorców. Zdaniem przewodniczącego szczecińskiej Nowej Nadziei Rafała Kubowicza, całodobowe sklepy nie będą mogły się utrzymać bez utargu ze sprzedaży alkoholu.
- Tu nie chodzi o to, że tylko i wyłącznie alkohol jest sprzedawany w sklepach, które pracują całodobowo. Są tam sprzedawane różne produkty. To, co ekstra może na alkoholu zarobić dany sklep, to pozwala na funkcjonowanie i na zaopatrzenie mieszkańców we wszystkie potrzebne produkty - mówi Kubowicz.
Działacze Konfederacji zapowiedzieli złożenie skargi na uchwałę Rady Miasta do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie. W sprawie nocnej prohibicji ma zostać złożona kolejna skarga.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin