Polska musi być gotowa na każdą ewentualność. To nie pierwszy, ale i na pewno nie ostatni akt dywersji. Tak członek zarządu województwa mówi o wysadzeniu torów na trasie Warszawa - Lublin.
Bogdan Jaroszewicz zapewnia jednak, że Polacy mogą czuć się bezpiecznie. Jak komentował w "Rozmowach pod krawatem" - służby cały czas monitorują sytuację.
- Mamy solidnych sojuszników, odpowiednich ludzi w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, jak i w Ministerstwie Obrony Narodowej. Służby kontrwywiadu zarówno cywilne, jak i służby wojskowe, cały czas są w gotowości by zapewnić nam bezpieczeństwo - mówi Jaroszewicz.
Premier Donald Tusk zapowiedział, że we wtorek w sprawie dywersji zbierze się rządowy Komitet do spraw Bezpieczeństwa Narodowego z udziałem dowódców wojskowych, szefów służb i przedstawiciela prezydenta. Zdaniem szefa rządu eksplozja miała prawdopodobnie na celu wysadzenie przejeżdżającego pociągu. Premier zaznaczył, że szlakiem, który był celem ataku przejeżdżają pociągi z bronią dla Ukrainy.
- Mamy solidnych sojuszników, odpowiednich ludzi w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, jak i w Ministerstwie Obrony Narodowej. Służby kontrwywiadu zarówno cywilne, jak i służby wojskowe, cały czas są w gotowości by zapewnić nam bezpieczeństwo - mówi Jaroszewicz.
Jak dodał, Rosja nie zaprzestała dążeń imperialnych i próbuje odbudować dawną strefę wpływów.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin