- Nie mam siły walczyć o to miejsce - mówi o powziętej decyzji szef klub. - Za długo czekam na pomoc, za bardzo obciąża to mnie i moją rodzinę. Chciałem działać dla kultury, ale niestety w tym mieście nie ma do tego "dobrych wiatrów". Nie chcę bić dalej głową w ścianę, bo robiłem to bardzo długo.

Kilka tygodni temu radni Komisji Kultury i komisji budownictwa starali się ratować klub. Skończyło się wizytacją i skierowaniem zapytań do prezydenta. Według Kulpy to za długo trwa: - Z odpowiedzialnym za kulturę prezydentem Krzysztofem Soską rozmawiałem już wielokrotnie. Radni podejmują decyzje bardzo długo, urzędnicy mają czas, bo są na etacie i mogą poczekać natomiast ja z kultury i dla kultury żyję i nie mam czasu na przedłużanie agonii klubu - mówi Kulpa.

Dokładną datę zamknięcia Kontrastów poznamy po spotkaniu Kulpy z przedstawicielami miasta.

Waldemar Kulpa prowadzi klub od 20 lat. Jak deklaruje, nie zamierza zakończyc pracy animatora kultury, zwiąże się na stałe z jednym ze szczecińskich klubów, z którym współpracuje od dawna.