Zapowiedział to minister spraw zagranicznych tego kraju, Siergiej Ławrow.
Kolumna ma jechać tą samą drogą co poprzednia, a załatwianie formalności już rozpoczęto.
Pierwszy konwój wjechał na Ukrainę bez oficjalnej zgody władz. Ciężarówki przedostały się przez granicę, w miejscach kontrolowanych przez separatystów.
W prawie 300 pojazdach miała być pomoc humanitarna dla cywilów, przebywających na terenach okupowanych przez rebeliantów.