Niemiecki pilot Andreas Lubitz, który doprowadził do katastrofy Airbusa linii Germanwings, miał problemy psychiczne - podaje dziennik "Bild".
28-letni mężczyzna przed katastrofą przeżył poważny kryzys osobisty - sugeruje gazeta.
Tabloid "Bild" podaje, że sześć lat temu Andreas Lubitz musiał przerwać szkolenie na pilota z powodu problemów psychicznych. W szkole Lufthansy w Arizonie został nawet czasowo uznany za niezdolnego do latania. Gazeta twierdzi, że mężczyzna był pod opieką psychiatrów łącznie przez półtora roku.
Wcześniej szef Lufthansy Carsten Spohr informował, że pilot, miał "dłuższą przerwę" w szkoleniu, ale nie podał przyczyny zasłaniając się tajemnicą lekarską. W kartotece pilota prowadzonej przez Federalny Urząd Lotnictwa znajduje się adnotacja o konieczności "szczególnych, regularnych badań medycznych".
"Bild" dodaje, że prokuratura przyjęła wersję, że Andreas Lubitz przechodził kryzys w związku z kłopotami miłosnymi.
Tabloid "Bild" podaje, że sześć lat temu Andreas Lubitz musiał przerwać szkolenie na pilota z powodu problemów psychicznych. W szkole Lufthansy w Arizonie został nawet czasowo uznany za niezdolnego do latania. Gazeta twierdzi, że mężczyzna był pod opieką psychiatrów łącznie przez półtora roku.
Wcześniej szef Lufthansy Carsten Spohr informował, że pilot, miał "dłuższą przerwę" w szkoleniu, ale nie podał przyczyny zasłaniając się tajemnicą lekarską. W kartotece pilota prowadzonej przez Federalny Urząd Lotnictwa znajduje się adnotacja o konieczności "szczególnych, regularnych badań medycznych".
"Bild" dodaje, że prokuratura przyjęła wersję, że Andreas Lubitz przechodził kryzys w związku z kłopotami miłosnymi.