Jeden z pilotów Germanwings był poza kabiną w chwili katastrofy i nie mógł wrócić - pisze New York Times.
Przedstawiciel przewoźnika nie potwierdza tej informacji. Rzecznik Lufthansy powiedział, że nie będzie "brał udziału w spekulacjach i czeka na dalsze informacje".
Anonimowy śledczy powiedział dziennikarzowi, że dane z rejestratora rozmów pokazały, że mężczyzna pukał do drzwi i nikt mu nie odpowiedział, potem głośniej uderzał drzwi, w końcu próbował je wyważyć.
Nie wiadomo dlaczego pilot był poza kabiną, pewne jest, że pod sam koniec lotu, drugi pilot w kabinie był sam i nie otworzył drzwi.
Francuskim śledczym, badającym przyczyny katastrofy, udało się odzyskać część danych z jednej czarnej skrzynki.
Materiał: CNN Newsource/x-news
Anonimowy śledczy powiedział dziennikarzowi, że dane z rejestratora rozmów pokazały, że mężczyzna pukał do drzwi i nikt mu nie odpowiedział, potem głośniej uderzał drzwi, w końcu próbował je wyważyć.
Nie wiadomo dlaczego pilot był poza kabiną, pewne jest, że pod sam koniec lotu, drugi pilot w kabinie był sam i nie otworzył drzwi.
Francuskim śledczym, badającym przyczyny katastrofy, udało się odzyskać część danych z jednej czarnej skrzynki.
Materiał: CNN Newsource/x-news