Sejmowa opozycja komentuje wysłanie rekomendacji Komisji Europejskiej do Polski w związku ze zmianami w sądownictwie oraz zapowiedź postępowania o naruszenie unijnego prawa.
Szef sejmowej komisji spraw zagranicznych, przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna zaproponował, by prezydent Andrzej Duda przy okazji prac nad nowymi ustawami o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa zaproponował nowelizację ustawy o ustroju sądów powszechnych. To - powiedział polityk - byłaby odpowiedź na postulaty trzeciego weta. To pokazałoby, że możemy rozmawiać w nowy sposób i takie zachowanie jest oczekiwane przez Komisję Europejską - mówił Grzegorz Schetyna.
W ocenie przywódcy Nowoczesnej, nad Polską zbierają się "czarne chmury". Komentując decyzję Komisji Europejskiej Ryszard Petru powiedział, że sytuacja jest poważna, a wypowiedź wiceszefa Komisji Fransa Timmermansa jednoznaczna. Ona mówi de facto o tym, że w przypadku odrzucenia weta Andrzeja Dudy przez polski parlament, czyli przyjęcia ustawy o Sądzie Najwyższym, nastąpi rozpoczęcie procedury w ramach artykułu 7 - powiedział Ryszard Petru.
Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego zwraca uwagę, że Polska dostała tylko miesiąc na przygotowanie odpowiedzi dla Komisji Europejskiej. Jego zdaniem, to krótki czas, który być może wynika z tego, że Komisja nie ma złudzeń co do zmiany stanowiska Prawa i Sprawiedliwości w sprawie reformy sądownictwa.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powiedział, że postępowanie wiceszefa Komisji Europejskiej, i - jak to ujął - żądania wobec Polski, stawiane przez Fransa Timmermansa, są "bezpodstawne i nieuprawnione". Minister dodał, że polskie władze nie poddadzą się naciskom, bo to one, a nie instytucje unijne, odpowiadają za kształt wymiaru sprawiedliwości.