Przebywający w Waszyngtonie wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki poinformował, że podjął decyzję o rezygnacji z dostępu do Elastycznej Linii Kredytowej, otwartej dla Polski po kryzysie finansowym w 2008 roku.
Wicepremier wyjaśnił, że nasz kraj nie potrzebuje już nadzwyczajnego zabezpieczenia finansowego ze strony Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Polska uzyskała dostęp do Elastycznej Linii Kredytowej w 2009 roku. W szczytowym okresie wartość środków z których mógł korzystać nasz kraj, wynosiła 29 miliardów dolarów. Obecnie jest to 9,2 miliarda dolarów.
- Podjąłem decyzję, że wcześniej zakończymy współpracę z Międzynarodowym Funduszem walutowym w tym zakresie, czyli że nie będziemy potrzebowali dostępu do tego kredytu - powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki.
Wyjaśnił, że na rezygnację z zabezpieczenia, jaką jest Elastyczna Linia Kredytowa, miały wpływ: otoczenie gospodarcze Polski, parametry makroekonomiczne, dane finansowe, stabilność finansowa, rezerwy walutowe oraz ściągalność podatków.
Rezygnacja z dostępu do kredytu Międzynarodowego Funduszu Walutowego będzie oznaczać oszczędność w wysokości około 60 milionów dolarów rocznie.
- Tu nie chodzi głownie o oszczędność, choć każdy grosz publiczny się liczy, tylko o to, że Polska postrzegana jest coraz bardziej jako kraj dojrzały, którego instytucje finansowe i podatkowe zrobiły ogromne postępy - dodał Mateusz Morawiecki.
Wicepremier brał udział w odbywającym się w Waszyngtonie szczycie Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego. Spotykał się też z amerykańskimi inwestorami. Efektem tych rozmów jest zapowiedź firmy Guardian Glass budowy w naszym kraju drugiej fabryki szkła pod Częstochową. Wartość tej inwestycji może sięgnąć 200 milionów Euro.
Polska uzyskała dostęp do Elastycznej Linii Kredytowej w 2009 roku. W szczytowym okresie wartość środków z których mógł korzystać nasz kraj, wynosiła 29 miliardów dolarów. Obecnie jest to 9,2 miliarda dolarów.
- Podjąłem decyzję, że wcześniej zakończymy współpracę z Międzynarodowym Funduszem walutowym w tym zakresie, czyli że nie będziemy potrzebowali dostępu do tego kredytu - powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki.
Wyjaśnił, że na rezygnację z zabezpieczenia, jaką jest Elastyczna Linia Kredytowa, miały wpływ: otoczenie gospodarcze Polski, parametry makroekonomiczne, dane finansowe, stabilność finansowa, rezerwy walutowe oraz ściągalność podatków.
Rezygnacja z dostępu do kredytu Międzynarodowego Funduszu Walutowego będzie oznaczać oszczędność w wysokości około 60 milionów dolarów rocznie.
- Tu nie chodzi głownie o oszczędność, choć każdy grosz publiczny się liczy, tylko o to, że Polska postrzegana jest coraz bardziej jako kraj dojrzały, którego instytucje finansowe i podatkowe zrobiły ogromne postępy - dodał Mateusz Morawiecki.
Wicepremier brał udział w odbywającym się w Waszyngtonie szczycie Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego. Spotykał się też z amerykańskimi inwestorami. Efektem tych rozmów jest zapowiedź firmy Guardian Glass budowy w naszym kraju drugiej fabryki szkła pod Częstochową. Wartość tej inwestycji może sięgnąć 200 milionów Euro.