W Rudzie Śląskiej strażacy gaszą pożar hali handlowo-usługowej. Pożar wybuchł w jednym ze sklepów, tak zwanym "chińskim markecie" i rozprzestrzenia po innych lokalach.
Starszy kapitan Maciej Małczak ze straży pożarnej w Rudzie Śląskiej wyjaśnia w rozmowie z Polskim Radiem, że niezwykle trudno opanować pożar.
- W tej chwili jest próba opanowania, zlokalizowania pożaru, który jest bardzo rozwinięty. W gaszeniu bierze udział 19 zastępów, w tym 50 ratowników. Liczba zastępów będzie rosła. Cały kompleks pawilonu jest objęty ogniem. Kilka godzin potrwa, zanim uda się nam zlokalizować pożar - powiedział Małczak.
Na razie nie ma informacji o poszkodowanych.
- W tej chwili jest próba opanowania, zlokalizowania pożaru, który jest bardzo rozwinięty. W gaszeniu bierze udział 19 zastępów, w tym 50 ratowników. Liczba zastępów będzie rosła. Cały kompleks pawilonu jest objęty ogniem. Kilka godzin potrwa, zanim uda się nam zlokalizować pożar - powiedział Małczak.
Na razie nie ma informacji o poszkodowanych.