Premier Beata Szydło poruszyła na unijnym szczycie w Brukseli sprawę budowy drugiej nitki Gazociągu Północnego. Polskie Radio dowiedziało się nieoficjalnie, że otrzymała poparcie przywódców z kilku krajów i przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska.
Z informacji Polskiego Radia wynika, że poparło ją kilku przywódców. Najmocniejsze i najbardziej zdecydowane wsparcie otrzymała od prezydent Litwy Dalii Grybauskaite. Polską premier poparł także szef Rady Europejskiej Donald Tusk, który powiedział, że sprawę budowy drugiej nitki Gazociągu Północnego należy potraktować poważnie i nie dotyczy ona tylko Polski, ale i całej Europy.
Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker potwierdził, że Komisja przygotuje zmiany w przepisach, które mogą uniemożliwić realizację tej inwestycji. Chodzi o takie zmiany w dyrektywie gazowej, które spowodują, że część morska Nord Stream 2 również będzie podlegać unijnemu prawu.
Przywódcy państw Unii Europejskiej mają także rozmawiać o probleme Katalonii i udzielić poparcia władzom w Madrycie, chociaż formalnie sprawy tej nie ma w agendzie szczytu. Chodzi o kryzys polityczny, który wybuchł po referendum niepodległościowym w Katalonii. Hiszpański rząd zapowiedział, że będzie zmierzał do zawieszenia autonomii Katalonii. Wydarzenia w tym regionie doprowadziły do napięć między Hiszpanią a Belgią. Na temat Katalonii wypowiadało się wielu unijnych przywódców przed rozpoczęciem szczytu.
- Mamy nadzieję na konstytucyjne rozwiązanie dla kryzysu katalońskiego - powiedziała niemiecka kanclerz Angela Merkel.
Prezydent Francji Emmanuel Macron mówił o jednoznacznym poparciu dla rządu w Madrycie. Ale sprawa Katalonii sprawiła, że iskrzy na linii Belgia-Hiszpania. Po referendum i użyciu siły przez policję premier Belgii Charles Michel jako pierwszy unijny przywódca potępił przemoc. To - jak donosiły hiszpańskie media - wywołało wściekłość premier Rajoya. Na szczycie obaj politycy siedzą obok siebie.
- Jest nerwowa i napięta atmosfera wokół politycznego kryzysu w Hiszpanii, ale musimy unikać niezrozumienia i prób zmanipulowania kryzysu. Belgia i Hiszpania prowadzą dialog - powiedział Charles Michel. Sprawa ma ciąg dalszy, bo w odpowiedzi na słowa potępienia premiera Belgii władze w Madrycie zamierzają wycofać poparcie dla Belgijki na szefową Europolu.