W Stanach Zjednoczonych doszło do pierwszych zatrzymań w sprawie kontaktów byłych współpracowników Donalda Trumpa z Rosjanami. Od wielu miesięcy służby prowadzą dochodzenie w sprawie zarzutów wobec Kremla, którego działania miały wpłynąć na wynik prezydenckich wyborów w USA w listopadzie 2016 roku.
Prowadzone od kilku miesięcy śledztwo ma wyjaśnić, czy Rosja miała wpływ na wynik ostatnich wyborów prezydenckich w USA. Pierwszą osobą zatrzymaną w związku z tym dochodzeniem jest Paul Manafort. Były szef kampanii wyborczej Donalda Trumpa usłyszał 12 zarzutów, w tym "spisek przeciwko Stanom Zjednoczonym i działania na rzecz obcego państwa". Wraz z nim oskarżony został jego partner biznesowy Rick Gates.
To pierwsze tak poważne efekty śledztwa prowadzonego przez specjalnego prokuratora Roberta Mullera, którego desygnował do tej sprawy Donald Trump.