Od 1 lipca będą lepiej chronione interesy i portfele klientów biur podróży i hoteli. W tym dniu wchodzi w życie nowa ustawa o usługach hotelarskich oraz usługach pilotów wycieczek i przewodników turystycznych. Zastąpi ona ustawę o usługach turystycznych. Nowe przepisy będą w pełni regulować prawa i obowiązki przedsiębiorców oferujących usługi turystyczne i hotelarskie.
- Najważniejsza zmiana to możliwość dochodzenia odszkodowania nie tylko od biur podróży, ale także od podmiotów, które ułatwiają nabycie powiązanych usług turystycznych - mówi prezes Polskiej Izby Turystyki Paweł Niewiadomski.
- Sprzedaż za pośrednictwem internetu biletu lotniczego, a zaraz potem przekierowanie do zakupu usługi hotelarskiej czy innej usługi, na przykład wynajmu samochodu to już w tym momencie jest usługa turystyczna, albo tak zwana powiązana usługa turystyczna. W obydwu przypadkach klient jest chroniony. Wcześniej tego nie było - dodaje prezes Polskiej Izby Turystyki.
Rzeczniczka Izby Ewa Kubaczyk wyjaśnia, że nowa ustawa jest odpowiedzią na potrzeby rynku.
- Przede wszystkim kupujemy wycieczki nie tylko w stacjonarnych biurach podróży, ale dostęp do internetu spowodował, że samodzielnie szukamy usług, które na odpowiadają. Przy tym zmieniającym się rynku i przy - czasami - przypadkowych rezerwacjach dokonywanych w sieci turysta nie miała żadnej ochrony. Teraz będzie miał, bo organizatorem turystyki jest każdy podmiot który sprzedaje usługi, na przykład nocleg, czy transport, czy też kilka usług powiązanych ze sobą, a nie tylko biuro podróży - mówi Ewa Kubaczyk.
Inną ważną regulacją jest zmiana terminów na zgłoszenie roszczeń. Prezes Polskiej Izby Turystyki Paweł Niewiadomski wyjaśnia, że nie będzie już terminu 30-dniowego na złożenie reklamacji.
- Jak on będzie się kształtował, na razie trudno w tej chwili jednoznacznie powiedzieć, bo te przepisy będą obowiązywać w całej Unii, więc zapewne dojdziemy do porozumienia w tej kwestii. Wydłuża się też termin przedawnienia roszczeń z dwóch do trzech lat, co dla klienta jest korzystne - mówi Paweł Niewiadomski.
Zmiany przepisów w branży turystycznej są wprowadzane we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Wymaga tego unijna dyrektywa.
- Sprzedaż za pośrednictwem internetu biletu lotniczego, a zaraz potem przekierowanie do zakupu usługi hotelarskiej czy innej usługi, na przykład wynajmu samochodu to już w tym momencie jest usługa turystyczna, albo tak zwana powiązana usługa turystyczna. W obydwu przypadkach klient jest chroniony. Wcześniej tego nie było - dodaje prezes Polskiej Izby Turystyki.
Rzeczniczka Izby Ewa Kubaczyk wyjaśnia, że nowa ustawa jest odpowiedzią na potrzeby rynku.
- Przede wszystkim kupujemy wycieczki nie tylko w stacjonarnych biurach podróży, ale dostęp do internetu spowodował, że samodzielnie szukamy usług, które na odpowiadają. Przy tym zmieniającym się rynku i przy - czasami - przypadkowych rezerwacjach dokonywanych w sieci turysta nie miała żadnej ochrony. Teraz będzie miał, bo organizatorem turystyki jest każdy podmiot który sprzedaje usługi, na przykład nocleg, czy transport, czy też kilka usług powiązanych ze sobą, a nie tylko biuro podróży - mówi Ewa Kubaczyk.
Inną ważną regulacją jest zmiana terminów na zgłoszenie roszczeń. Prezes Polskiej Izby Turystyki Paweł Niewiadomski wyjaśnia, że nie będzie już terminu 30-dniowego na złożenie reklamacji.
- Jak on będzie się kształtował, na razie trudno w tej chwili jednoznacznie powiedzieć, bo te przepisy będą obowiązywać w całej Unii, więc zapewne dojdziemy do porozumienia w tej kwestii. Wydłuża się też termin przedawnienia roszczeń z dwóch do trzech lat, co dla klienta jest korzystne - mówi Paweł Niewiadomski.
Zmiany przepisów w branży turystycznej są wprowadzane we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Wymaga tego unijna dyrektywa.