W Smoleńsku i Katyniu zakończyły się uroczystości związane z 9. rocznicą katastrofy smoleńskiej i 79. rocznicą zbrodni katyńskiej.
Na lotnisku Siewiernyj w Smoleńsku polskie delegacje złożyły kwiaty i wspólną modlitwą uczciły pamięć 96 osób, które zginęły w katastrofie lotniczej. Ambasador Rzeczpospolitej w Moskwie Włodzimierz Marciniak podkreślił, że pasażerowie samolotu Tu-154M, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku, lecieli do Katynia, aby oddać hołd polskim oficerom zamordowanym przez oprawców z NKWD.
Dyplomata powtórzył te słowa na Polskim Cmentarzu Wojennym w Katyniu, gdzie odprawiona została uroczysta msza święta w intencji Polaków, którzy stracili życie na rosyjskiej ziemi. Włodzimierz Marciniak przypomniał również fragmenty przemówienia, które w 2010 roku miał wygłosić prezydent Lech Kaczyński.
- Tragedia Katynia to część naszej historii, pamięci i tożsamości, a walka z kłamstwem katyńskim to nie tylko ważne doświadczenie kolejnych pokoleń Polaków, ale także przesłanie do każdego człowieka, do wszystkich narodów - mówił polski ambasador. Po mszy świętej polscy dyplomaci, rosyjska Polonia i przedstawiciele klubów Gazety Polskiej udali się na rosyjską część katyńskiego cmentarza, aby oddać hołd ofiarom stalinowskich zbrodni.