Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poinformował, że toczą się dwa śledztwa w sprawie Jana S., objętego Europejskim Nakazem Aresztowania. Polityk odniósł się do informacji "Rzeczpospolitej" z ubiegłego tygodnia, która podała, że mężczyzna miał oferować w ubiegłym roku 100 tys. złotych za zabicie Prokuratora Generalnego.
- Jest poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania, które wydał sąd na wniosek prokuratury. W tej sprawie toczą się dwa śledztwa; jedno dotyczy jego działalności w biznesie dopalaczowym, a drugie: podżegania do zabójstwa prokuratora prowadzącego sprawę, ale też Prokuratora Generalnego - zaznaczył minister Ziobro.
Według "Rzeczpospolitej" dowodów w sprawie zlecenia dostarczył śledczym człowiek wynajęty do zabójstwa przez Jana S. Z jego zeznań wynika, że Jan S. miał mówić, iż Zbigniew Ziobro "zepsuł mu interes" zmieniając prawo.
28-latni Jan S. rozprowadzał dopalacze na masową skalę. Za pośrednictwem sklepu internetowego miał je sprzedać 16 tys. osób.