Wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk powiedział, że w ostatnich dniach mamy do czynienia z bezprecedensowym atakiem w kwestii polityki historycznej ze strony Rosji.
Chodzi o słowa Władimira Putina, który powiedział m.in., że przyczyną drugiej wojny światowej był nie pakt Ribbentrop-Mołotow, a pakt monachijski z 1938 roku.
Mówił też, że we wrześniu 1939 roku Armia Czerwona w Brześciu nie walczyła z Polakami i w tym kontekście "niczego Polsce Związek Radziecki w istocie nie odbierał". Oskarżył też Polskę o zmowę z Niemcami, a przedwojennego ambasadora naszego kraju w Berlinie Józefa Lipskiego nazwał "łajdakiem i antysemicką świnią".
Szymon Szynkowski vel Sęk powiedział, że jest to element kampanii dezinformacyjnej ze strony Rosji.
W piątek Ministerstwo Spraw Zagranicznych przekazało ambasadorowi Rosji w Warszawie sprzeciw Polski wobec insynuacji historycznych rosyjskiego rządu. W ubiegłą sobotę MSZ wydało oświadczenie w tej sprawie.
"Z niepokojem i niedowierzaniem odnotowujemy wypowiedzi przedstawicieli władz Federacji Rosyjskiej, w tym Prezydenta Władimira Putina dotyczące genezy i przebiegu II wojny światowej" - napisało Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Mówił też, że we wrześniu 1939 roku Armia Czerwona w Brześciu nie walczyła z Polakami i w tym kontekście "niczego Polsce Związek Radziecki w istocie nie odbierał". Oskarżył też Polskę o zmowę z Niemcami, a przedwojennego ambasadora naszego kraju w Berlinie Józefa Lipskiego nazwał "łajdakiem i antysemicką świnią".
Szymon Szynkowski vel Sęk powiedział, że jest to element kampanii dezinformacyjnej ze strony Rosji.
W piątek Ministerstwo Spraw Zagranicznych przekazało ambasadorowi Rosji w Warszawie sprzeciw Polski wobec insynuacji historycznych rosyjskiego rządu. W ubiegłą sobotę MSZ wydało oświadczenie w tej sprawie.
"Z niepokojem i niedowierzaniem odnotowujemy wypowiedzi przedstawicieli władz Federacji Rosyjskiej, w tym Prezydenta Władimira Putina dotyczące genezy i przebiegu II wojny światowej" - napisało Ministerstwo Spraw Zagranicznych.