Światowe media przytaczają fragmenty oświadczenia polskiego premiera. Mateusz Morawiecki skrytykował w niedzielę wcześniejsze słowa prezydenta Rosji Władimira Putina, który oskarżał Polskę o współodpowiedzialność za wybuch II Wojny Światowej.
Polski premier napisał w niedzielę, że “prezydent Putin wielokrotnie kłamał na temat Polski. Zawsze robił to w pełni świadomie”.
Depesze cytujące oświadczenie polskiego premiera zamieściły w swoich serwisach największe światowe agencje, w tym Associated Press, AFP oraz Reuter. Informację tę cytowały za agencjami największe media w USA, m.in. The Washington Post, The New York Times, CNN i ABC. Depeszę przedrukowały także media w Wielkiej Brytanii, Izraelu, Czechach, Holandii i Szwecji.
Zajmujący się sprawami Unii Europejskiej brukselski serwis internetowy Politico napisał na głównej stronie, że polski premier oskarżył Władimira Putina o kłamstwa w sprawie drugiej wojny światowej. Z kolei szwedzki dziennik Aftenbladet przypomina, że 17 września 1939 roku to ZSRR zaatakował Polskę.
Szef kancelarii polskiego premiera Michał Dworczyk twierdzi, że wczorajsze oświadczenie Mateusza Morawieckiego dotarło do większej liczby osób niż wcześniejsze słowa Władimira Putina. - Już trzy godziny po opublikowaniu stanowiska Prezesa Rady Ministrów pojawiło się 189 publikacji na całym świecie, ich zasięg to ponad 380 milionów odbiorców w sieci. Dla porównania - po tych haniebnych słowach, wypowiedzianych przez Władimira Putina - takich publikacji było tylko 54 i ich zasięg blisko połowę mniejszy - mówił Michał Dworczyk w rozmowie z Telewizją Polską.
19 grudnia na spotkaniu z przywódcami Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej w Petersburgu Władimir Putin oskarżył Polskę o zmowę z faszystowskimi Niemcami. Stwierdził, że przyczyną drugiej wojny światowej był nie pakt Ribbentrop-Mołotow, a pakt monachijski z 1938 roku. Miała to być odpowiedź na wrześniową rezolucję Parlamentu Europejskiego dotyczącą wybuchu drugiej wojny światowej.
Po świętach Bożego Narodzenia ambasador Rosji w Warszawie został wezwany na rozmowę do polskiego MSZ.
Depesze cytujące oświadczenie polskiego premiera zamieściły w swoich serwisach największe światowe agencje, w tym Associated Press, AFP oraz Reuter. Informację tę cytowały za agencjami największe media w USA, m.in. The Washington Post, The New York Times, CNN i ABC. Depeszę przedrukowały także media w Wielkiej Brytanii, Izraelu, Czechach, Holandii i Szwecji.
Zajmujący się sprawami Unii Europejskiej brukselski serwis internetowy Politico napisał na głównej stronie, że polski premier oskarżył Władimira Putina o kłamstwa w sprawie drugiej wojny światowej. Z kolei szwedzki dziennik Aftenbladet przypomina, że 17 września 1939 roku to ZSRR zaatakował Polskę.
Szef kancelarii polskiego premiera Michał Dworczyk twierdzi, że wczorajsze oświadczenie Mateusza Morawieckiego dotarło do większej liczby osób niż wcześniejsze słowa Władimira Putina. - Już trzy godziny po opublikowaniu stanowiska Prezesa Rady Ministrów pojawiło się 189 publikacji na całym świecie, ich zasięg to ponad 380 milionów odbiorców w sieci. Dla porównania - po tych haniebnych słowach, wypowiedzianych przez Władimira Putina - takich publikacji było tylko 54 i ich zasięg blisko połowę mniejszy - mówił Michał Dworczyk w rozmowie z Telewizją Polską.
19 grudnia na spotkaniu z przywódcami Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej w Petersburgu Władimir Putin oskarżył Polskę o zmowę z faszystowskimi Niemcami. Stwierdził, że przyczyną drugiej wojny światowej był nie pakt Ribbentrop-Mołotow, a pakt monachijski z 1938 roku. Miała to być odpowiedź na wrześniową rezolucję Parlamentu Europejskiego dotyczącą wybuchu drugiej wojny światowej.
Po świętach Bożego Narodzenia ambasador Rosji w Warszawie został wezwany na rozmowę do polskiego MSZ.