Prezydent Ukrainy zaapelował do Zachodu o przyspieszenie dostaw broni. Wołodymyr Zełenski wystąpił na dorocznej Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium.
To jedno z najbardziej prestiżowych spotkań poświęconych globalnej polityce.
Ukraiński prezydent mówił do polityków, ekspertów i dziennikarzy w Monachium, że Rosja wciąż zdolna jest zniszczyć wiele ludzkich istnień w jego kraju. W trakcie wideopołączenia z Kijowa Wołodymyr Zełenski podkreślił, że dla Ukrainy najważniejsze teraz jest szybkie działanie Zachodu.
"Musimy się pospieszyć. Musimy przyspieszyć nasze porozumienia i dostawy broni, by tym samym ograniczyć Rosjanom potencjał" - podkreślił.
Wojna na Ukrainie, która wkroczy niebawem w swój drugi rok, jest najważniejszym tematem spotkania w Monachium. O szybkie dostawy broni dla Ukrainy apelowali na konferencji także niemiecki kanclerz Olaf Scholz i francuski prezydent Emmanuel Macron.
Rosyjska inwazja spowodowała, że organizatorzy spotkania w Niemczech po raz pierwszy nie zaprosili polityków z Rosji. W Monachium są za to rosyjscy opozycjoniści - Michaił Chodorkowski i Garri Kasparow mają zabrać głos jutro wieczorem.
Polskę na spotkaniu w Monachium reprezentują prezydent Andrzej Duda oraz premier Mateusz Morawiecki.
Ukraiński prezydent mówił do polityków, ekspertów i dziennikarzy w Monachium, że Rosja wciąż zdolna jest zniszczyć wiele ludzkich istnień w jego kraju. W trakcie wideopołączenia z Kijowa Wołodymyr Zełenski podkreślił, że dla Ukrainy najważniejsze teraz jest szybkie działanie Zachodu.
"Musimy się pospieszyć. Musimy przyspieszyć nasze porozumienia i dostawy broni, by tym samym ograniczyć Rosjanom potencjał" - podkreślił.
Wojna na Ukrainie, która wkroczy niebawem w swój drugi rok, jest najważniejszym tematem spotkania w Monachium. O szybkie dostawy broni dla Ukrainy apelowali na konferencji także niemiecki kanclerz Olaf Scholz i francuski prezydent Emmanuel Macron.
Rosyjska inwazja spowodowała, że organizatorzy spotkania w Niemczech po raz pierwszy nie zaprosili polityków z Rosji. W Monachium są za to rosyjscy opozycjoniści - Michaił Chodorkowski i Garri Kasparow mają zabrać głos jutro wieczorem.
Polskę na spotkaniu w Monachium reprezentują prezydent Andrzej Duda oraz premier Mateusz Morawiecki.