Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. pixabay.com / Joa70 (CC0 domena publiczna)
Fot. pixabay.com / Joa70 (CC0 domena publiczna)
Polityka wahania, jak na przykład w przypadku czołgów Leopard, nie przynosi większych efektów - ocenił ambasador RP w Niemczech Dariusz Pawłoś.
W rozmowie z dziennikiem "Frankfurter Rundschau", dyplomata wyraził nadzieję, że decyzja o dostarczeniu Ukrainie samolotów bojowych zapadnie znacznie szybciej.

Zdaniem Dariusza Pawłosia, decyzja o przekazaniu Kijowowi myśliwców powinna zostać podjęta jednogłośnie przez sprzymierzone kraje, najlepiej już podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.

"Byłoby sensowne, gdyby przywódcy Polski, Francji i Niemiec spotkali się wtedy w formacie Trójkąta Weimarskiego, aby zademonstrować, że najważniejsi europejscy sojusznicy Ukrainy działają wspólnie" - stwierdził.

Dyplomata przypomniał, że od wybuchu wojny za wschodnią granicą Polska przyjęła ponad trzy miliony uchodźców z Ukrainy i dostarczyła jej 250 czołgów, głównie pojazdów konstrukcji radzieckiej typu T-72. "Niebawem wyślemy kolejnych 60, a także 14 Leopardów" - dodał Dariusz Pawłoś.

Według ambasadora RP w Berlinie, "polityka wahań i rozterek" zaobserwowana w kontekście niemieckich Leopardów, nie przynosi wymiernych efektów. Wyjaśnił, że w tak pilnej sprawie sprawdza się polskie przysłowie, mówiące, że "kto szybko daje, ten dwa razy daje".
Relacja Wojciecha Osińskiego [IAR]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty