Rosyjscy zbrodniarze wojenni nie unikną kary - podkreślają uczestnicy międzynarodowej konferencji, poświęconej ściganiu zbrodni popełnionych przez Rosjan w trakcie wojny w Ukrainie.
Prawnik z Uniwersytetu w Łodzi Tomasz Lachowski przypomina, że 40 państw, w tym Polska złożyło wnioski do Trybunału Karnego w Hadze o przyspieszenie działań prokuratorskich, w związku z dokumentowaniem rosyjskich zbrodni wojennych.
"Kluczowym zadaniem jest to, żeby Putin trafił na ławę oskarżonych" - podkreśla polski prawnik. Jak wyjaśnia, nie ma jednej koncepcji zorganizowania procesów rosyjskich zbrodniarzy wojennych.
Zdaniem Tomasza Lachowskiego, mogą to być sądy krajowe, z naciskiem na ukraiński wymiar sprawiedliwości, ale również specjalny międzynarodowy trybunał. Powołanie takiego organu sądowniczego wymaga zgody i solidarnych działań wielu państwa co z politycznego punktu widzenia nie będzie łatwe.