W Rosji spodziewana jest kolejna fala prześladowań przeciwników wojny z Ukrainą. Do zaostrzenia represji wezwał organy ścigania Władimir Putin.
Z wypowiedzi Władimira Putina skierowanej do rosyjskiej prokuratury wynika, że w Rosji rośnie liczba niezadowolonych, którzy w różny sposób wyrażają swój sprzeciw wobec inwazji na Ukrainę. Dyktator nazwał swoich przeciwników "ekstremistami" i zarzucił im destabilizowanie społeczno-politycznej sytuacji.
Polecił też prokuratorom "ostro reagować" na każdy przejaw takich działań.
W odpowiedzi Prokurator Generalny, Igor Krasnow stwierdził, że rosyjskie organy ścigania odnotowały wzrost liczby wezwań do organizowania publicznych akcji antywojennych.
W Rosji represjom poddawany jest każdy, kto publicznie słowem lub gestem sprzeciwia się polityce Kremla. Represje dotykają także nieletnich.