SpaceX ponownie opóźnia start dziewiczej misji Polaris Dawn i przenosi go na piątek. To pierwszy w pełni prywatny lot w kosmos, w którym także pierwszy raz ma dojść do kosmicznego spaceru w komercyjnych rejsach.
Tym razem na przeszkodzie stanęła pogoda. We wtorek start z przylądka Canaveral na Florydzie nie odbył się z powodu problemów technicznych.
We wtorek z kolei start został odwołany, jak inżynierowie odkryli nieszczelność w pępowinie platformy startowej, która dostarcza hel do rakiety nośnej, aby wypchnąć paliwo do jej silnika.
Na pokładzie kapsuły znajdzie się czterech astronautów. Kapsuła ma wznieść się na rekordowy poziom 1400 kilometrów nad Ziemią. To najwięcej od 1966 roku.
W trakcie misji zostanie przeprowadzonych 36 eksperymentów. Dojdzie też do pierwszego kosmicznego spaceru astronautów w locie komercyjnym i testu nowych skafandrów firmy SpaceX, w które będą w tym czasie ubrani.
Firma SpaceX poinformowała, że start został opóźniony, gdyż prognoza pogody wskazuje trudne warunki na Oceanie Atlantyckim podczas wodowania kapsuły na zakończenie misji. Z tego powodu kolejna próba ma zostać przeprowadzona w piątek. Prognozy pogody na niekorzystne zmieniły się dopiero w ostatnich godzinach.Targeting Tuesday, August 27 for launch of Polaris Dawn, the first of the @PolarisProgram’s three human spaceflight missions designed to advance the future of spaceflight pic.twitter.com/w6QF3jBLqt
— SpaceX (@SpaceX) August 21, 2024
We wtorek z kolei start został odwołany, jak inżynierowie odkryli nieszczelność w pępowinie platformy startowej, która dostarcza hel do rakiety nośnej, aby wypchnąć paliwo do jej silnika.
Na pokładzie kapsuły znajdzie się czterech astronautów. Kapsuła ma wznieść się na rekordowy poziom 1400 kilometrów nad Ziemią. To najwięcej od 1966 roku.
W trakcie misji zostanie przeprowadzonych 36 eksperymentów. Dojdzie też do pierwszego kosmicznego spaceru astronautów w locie komercyjnym i testu nowych skafandrów firmy SpaceX, w które będą w tym czasie ubrani.